Od wczoraj jestem posiadaczką wkładki Kyleena, czyli moją Mirenę miałam w sobie rok i miesiąc, choć i tak długo wytrzymałam z bólami
jak to moja nowa dr określiła
Próbowała to załagodzić tabletkami, ale jaki ma sens przyjmowanie tabletek i trzymanie wkładki w środku? ostatnie 5-6 miesięcy tak u mnie wyglądało ...dr mnie przejęła, bo mój ginekolog przestał przyjmować, jak poszłam na pierwszą wizytę, to nie mogła wyjść z szoku
a pracuje z moim byłym lekarzem w szpitalu na jednym oddziale
Rozmawiałyśmy długo i to ja zaczęłam temat widząc zmieszanie na jej twarzy, okazało się, że żadna z kobiet, które nie rodziły naturalnie, lub nie chcą mieć dzieci (jak ja) nie powinny mieć zakładanej mireny, zwyczajnie, szyjka jest zbyt wąska, co stanowi problem w montowaniu i wyciąganiu i dodatkowo często jajniki są drażnione, co powoduje silne bóle w krzyżu, miednicy itp. ...nie zawsze, ale bardzo często i po co męczyć kobiety? no i dodatkowy szok ...stwierdziła, że nigdy nie zakładała wkładki bez znieczulenia, więc jak usłyszała, że miałam na żywca zakładaną wkładkę bez miesiączki ...stwierdził, że nie potrafi sobie nawet tego wyobrazić ... tym razem mam porównanie, wczoraj miałam wymianę wkładki w narkozie, trwało to z przygotowaniem i wybudzeniem 10 minut, nic nie czułam, teraz wiadomo ...ból jak przy zabiegach ginekologicznych, ale do zniesienia i mam nadzieję, że tym razem, wszystko będzie już dobrze
Napisałam to wszystko bardziej informacyjnie, jak to wyglądało u mnie, no i to co ważne, jest już nowa wkładka hormonalna, mała na 5 lat