Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-02-28, 08:50   #487
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez Figarro Pokaż wiadomość
Od wczoraj jestem posiadaczką wkładki Kyleena, czyli moją Mirenę miałam w sobie rok i miesiąc, choć i tak długo wytrzymałam z bólami jak to moja nowa dr określiła
Próbowała to załagodzić tabletkami, ale jaki ma sens przyjmowanie tabletek i trzymanie wkładki w środku? ostatnie 5-6 miesięcy tak u mnie wyglądało ...dr mnie przejęła, bo mój ginekolog przestał przyjmować, jak poszłam na pierwszą wizytę, to nie mogła wyjść z szoku a pracuje z moim byłym lekarzem w szpitalu na jednym oddziale
Rozmawiałyśmy długo i to ja zaczęłam temat widząc zmieszanie na jej twarzy, okazało się, że żadna z kobiet, które nie rodziły naturalnie, lub nie chcą mieć dzieci (jak ja) nie powinny mieć zakładanej mireny, zwyczajnie, szyjka jest zbyt wąska, co stanowi problem w montowaniu i wyciąganiu i dodatkowo często jajniki są drażnione, co powoduje silne bóle w krzyżu, miednicy itp. ...nie zawsze, ale bardzo często i po co męczyć kobiety? no i dodatkowy szok ...stwierdziła, że nigdy nie zakładała wkładki bez znieczulenia, więc jak usłyszała, że miałam na żywca zakładaną wkładkę bez miesiączki ...stwierdził, że nie potrafi sobie nawet tego wyobrazić ... tym razem mam porównanie, wczoraj miałam wymianę wkładki w narkozie, trwało to z przygotowaniem i wybudzeniem 10 minut, nic nie czułam, teraz wiadomo ...ból jak przy zabiegach ginekologicznych, ale do zniesienia i mam nadzieję, że tym razem, wszystko będzie już dobrze
Napisałam to wszystko bardziej informacyjnie, jak to wyglądało u mnie, no i to co ważne, jest już nowa wkładka hormonalna, mała na 5 lat
Świetnie, że trafiłaś na takiego lekarza. Nic tylko pozazdrościć. Ja miałąm zakładaną bez znieczulenia i do dzisiaj mam koszmary po nocach. A miałam w życiu złamanie kości udowej na dwie połówki, a i tak ból związany z zakładaniem wkładki wygrywa. Wtedy pierwszy raz w życiu zemdlałam z bólu.

Do wyciągania wkładki i zakładania kolejnej też pójdę w znieczuleniu. Ciągle nie rozumiem podejścia lekarzy, że "musi boleć", przecież u dentysty (przynajmniej u mnie) zawsze dostaję znieczulenie i jest tak społecznie oczywiste, że borować zęby bez znieczulenia ludzie uważają za barbarzyństwo i powrót do średniowiecza. Więc dlaczego kobiety mają cierpieć i stresować się podczas zabiegów ginekologicznych.
brawa dla tej lekarki
__________________
km 2019: 365
książki 2019: 23
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując