[emfika]

Mam problem dermatologiczny, jednak myślę że kosmetyczka coś na to poradzi.. A więc od dłuższego czasu (około pół roku) na plecach regularnie pojawiają się pryszcze. Najwięcej ich mam między łopatkami i w okolicach całej długości kręgosłupa. Stosowałam różnego rodzaju specyfiki (peelingi cukrowe, enzymatyczne, gruboziarniste), kremy (antybakteryjne, nawilżające), byłam też na wizycie u kosmetyczki, która nie wniosła nic nowego do mojego leczenia (poleciła mi peeling i krem). Duszenie tych pryszczy tez wiele nie daje: po ich wyduszeniu pojawiają się strupy, które nie znikają nawet po tygodniu/dwóch, albo po wyduszeniu pryszczy pojawiają się nowe. Do dermatologa wybieram się od dłuższego czasu, jednak mam pewne obawy.. Zresztą najpierw wolałabym poznać ewentulane inne sposoby na pełne wyleczenie, bo do dermatologów nie mam przekonania..

Jest lato, dzisiaj było ponad 35 stopni, a ja marnuję się w domu, bo wstydze sie założyc dwuczęsciowy strój i pojechać na jakieś jeziorko ze znajomymi, bo prawie całe plecy mam pokryte obrzydliwymi pryszczami, albo jeszcze bardziej obrzydliwymi, strupam Co poradzicie?