[hailie21]

Byłam wczoraj po 16.00 w Galerii Jurajskiej, chociaż na tzw. szybkensa, zajrzałam tylko do 3 sklepów:

H&M
Nadal był jeszcze wybór, ale część rzeczy zostało jedynie w większych rozmiarach:
dużo sukienek za 10, 20, 30, 40 zł,
kombinezony za 40 zł,
b. dużo sandałów na koturnie za 60zł i rzymianek za 30zł,
torby za 60zł.

Bershka
Tutaj wg mnie najwięcej przecen jak na początek, było tego sporo:
różne bluzki, topy po 34zł,
spódniczki 34-44zł,
marynarki 139zł (ze 189zł - super kolorki malinowe, niebieskie, czerwone),
sukienki prawie wszystkie za 59zł Jaskrawe, neonowe kolory, modne w tym sezonie - czerwienie, róże, czarne. Dobry materiał, grubszy, ale na lato super. Kupiłam 2, w tym jedną, na którą polowałam od miesiąca i czekałam aż obniżą cenę
spodnie jeansowe 79zł,
bokserki 9,90zł
Tylko czekać na drugą turę, chociaż kolejki do kasy były spore. Właśnie w tym sklepie widziałam najwięcej osób.

Stradivarius
Też nie było źle jak na początek. Dziewczyny wcześniej pisały już:
bluzki po 29zł,
spodnie 69zł
zegarki 29zł
apaszki/chusty 14zł
Kupiłam kremową marynarkę w regularnej cenie 129zł (nie włączyli ich do wyprzedaży ), ale uznałam, że i tak są tańsze niż po przecenie w Bershka, a marynarka jest uniwersalna, więc warto w nią zainwestować

To tyle. W innych sklepach nie byłam, widziałam jedynie szyldy Mohito, Terranova -50%, Diverse już - 70%!
Ogólnie uważam, że jest mniej ludzi, a co za tym idzie lepiej się wyszukuje ubrań i jest o wiele większy wybór (nieprzebrane) niż w CH we Wrocławiu