[NeverGoodEnough18]

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;89083482]Ja prawie skończyłam ten krem na dzień no i racja- jest niewydajny W jakieś 2,5 miesiąca poszedł cały. Ładnie pachnie, jest przyjemny w użyciu, ale też miałam problem, żeby wyczuć potrzebną ilość. Jak nałożyłam za dużo a potem potarłam lekko skórę, to normalnie leciały wiórki z twarzy Pod makijaż by się nie nadał.
Jeszcze na liście do wypróbowania mam serum Samarite, maskę Sisley z różą i chyba dorzucę coś z Dermaquest bo jestem ciekawa. W tym momencie używasz tylko Dermaquest?[/QUOTE]
Nie, maskę dyniową nakładam raz w tygodniu, to jest peeling enzymatyczno-kwasowy jesli moge to tak nazwać , maska z witamina C 2-3 razy w tygodniu zamiast kremu na noc. Ogólnie to teraz moja pielegnacja wyglada tak- rano zel oczyszczajacy eenymeeny lub jakiś inny naturalny, serum w tym momencie tez eenymeeny- uwielbiam ich sera ! Zużylam 2 rewitalizujace, jedno olejowe i teraz używam tego regulujacego serum, na poczatek kupilam zestaw miniatur i sie zakochalam, w ogole te eenymeeny maja swietne kosmetyki, mam od nich tez tonik jogurtowy ktorego uzywam wlasnie teraz, po toniku serum eenymeeny i na to krem- na dzien w tej chwili mam otwarty z Polemiki i jest spoko bardzo, na noc mam w tym momencie jakis z Cosrx plus krem pod oczy z only bio w sloiczku. Ostatnio zrobiłam spore zakupy kosmetyczne w larose i cosibelli, dokupilam maseczek, jakas maske miodowa, krem i pianke pyukang yul, balsam i olejek do ust, a i fajne serum sobie dokupiłam z witamina c, o te Tiam Vita B3 Source Brightening. Zużyłam jedno opakowanie do połowy bo reszta mi spadła i sie rozlała .