Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Ja z Grecji pamietam zapitalające po hotelowych korytarzach karaczany dlugosci 5cm. Kolega karmił takimi swojego legwana.
Natomiast wszedł mi raz przez szparę w drzwiach latem prusak, a moje najemczynie (4 laski) wyhodowały gniazdo w kuchni. Wyjechały meble, sprzęty, wszystko w robactwie. Musiałam robić remont.
Wczoraj po nocy odgruzowałam jadalnianą cześć salonu. Jest o wiele lepiej, ale nadal jeszcze coś lezy tu i tam. Fotel z gratami się przejaśnił, można już usiąść. Graty zajmują już tylko dwa stołki. Chyba czas po zmianie dekoracji popracować nad garderobą, bo znowu wszystko jest wszędzie.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always
Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe 5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55
|