Dot.: Mówił, że to tylko koleżanka...
Tak jak już któraś z wizażanek tu napisała twój mąż nie wyciągnął żadnych wniosków z tego co zrobił i jeszcze tak bezczelnie powiedział do ciebie z ironią... no brak słów, nim chyba trzeba jakoś potrząsnąć:P jak ja bym miała takiego faceta to bym go kopnęła w cztery litery...ale mi łatwo sie mówi...Ty masz z nim dziecko, kochasz go, tworzycie związek,życze Ci aby sie w końcu ułożyło między Wami a twój mąż zdał sobie w końcu sprawe z tego co wyprawia:/
|