[Kafkazmlekiem]

Napisane przez Maria_90

No niby tak, ale jeżeli "rynek" wycenia mnie np. na 10 000, a ja zgadzam się pracować za 6 000, to coś jest nie tak i nie chciałabym zgadzać się na taki wyzysk.

Różnica przy 2500 a 3000 jest mniejsza, wiadomo.

Mnie się wydaje, że sama musisz się zastanowić, czy ważniejsze jest dla Ciebie, żeby mieć pewien poziom wynagrodzenia, czy może jednak zależy Ci na proponowanym stanowisku, jakie będziesz miała inne korzyści (fajne doświadczenie, benefity itd.), no i czy masz szansę na kolejne oferty.
Ja nie chciałabym schodzić poniżej swojego pułapu, ale wiem, że mogłabym się na to zgodzić właśnie dla wyjątkowo fajnej oferty - zwłaszcza przebranżawiając się i nie mając do końca właściwego doświadczenia.

Gdybym miała pójść znowu do firmy z branży lub pokrewnej branży, na analogiczne stanowisko jak wcześniej, to raczej bym się nie zgodziła na mniej - ale ja mówię o miastach typu Łódź i Warszawa, to też trzeba wziąć pod uwagę.