Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy powinnam od niego odejść?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-10-24, 22:20   #79
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez szary_bialy Pokaż wiadomość
U mnie też całowania nie było prawie że wcale. Na początku owszem, potem tylko jak coś przeskrobał i chciał mnie ,,udobruchać". Za to seks zawsze, nie przeszkadzało mu nawet obecność innych ludzi w pokoju (ale mi tak) i często się obrażał, że śmiałam mu odmówić Często okazywał mi uczucie poprzez klepanie po tyłku albo łapanie za biust, o ile na osobności spoko to jakoś średnio sie czułam z tym przy ludziach. Raz nawet odważyłam się powiedzieć, że nie chcę żeby to robił publicznie to był ciężko obrażony.
I też trudne relacje z matką. Uważał ją za kretynkę i nie rozumiał ,,jak ktoś taki mógł urodzić kogoś tak inteligentnego jak on". Myślałam że sobie jaja robi ale on naprawdę tak myślał. Pewnie też jakieś żale z przeszłości, złość na oboje rodziców ale tylko na matce mógł się wyżyć bo ojciec dawno temu porzucił rodzinę. Zawsze mi było szkoda tej kobiety, bardzo ją lubiłam i bardzo często kłóciliśmy się o to jak odnosi się do swojej matki. Gdzieś kiedyś usłyszałam że jeśli facet źle traktuje matkę tak samo źle będzie traktował inne kobiety - w tym przypadku się sprawdziło. A świadkiem pierwszej takiej akcji z jego matką byłam po chyba 6 miesiącach związku, już wtedy powinnam od niego uciekać.
Podejrzewam, że gdyby nie to, że ja lubię seks i chciałam go z nim, pragnęłam go (tym bardziej mu to okazywałam, że naprawdę dużo razy narzekał jak to przez lata prawie nie miał seksu, był rzekomo karany jego brakiem), to było by tak, jak u Ciebie - nagle on by chciał, bo by to pasowało do jego narracji, że kolejna go karze brakiem seksu. Ale że ja byłam na niego napalona, to sobie to wpasował w "chcesz ode mnie tylko seksu, jestem dla ciebie niewystarczający, bo powinno ci raz na jakiś czas wystarczyć i powinnaś być zaspokojona". Generalnie zawsze musiała być moja wina, a on w roli pokrzywdzonego.

U mojego exa ta sama sytuacja - ojciec porzucił rodzinę, założył nową na drugim końcu Polski. Z matką trudne relacje, bo chyba z niej w młodości niezłe ziółko było (albo po prostu była młodą, niedoświadczoną kobietą, którą nagle facet zostawił z trójką małych dzieci).
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2020-10-24 o 22:21
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując