[Pani_Robot]

Napisane przez LaMary

Witam. Z kawą

I po weekendzie... czy u Was również wczoraj było tak słonecznie i pięknie?

No proszę... myślałam, że tylko ja szoruję się gąbką A tu czytam, że niektóre z nas sięgają nawet po większy kaliber czyli szczotki
Od razu zrobiło mi się tak lekko na sercu...

Dzisiaj też było pięknie, tylko... nie od rana.
Odpakowałam nową syrenkę i uhh to są zawsze ciężkie doznania jak jest świeża i jeszcze ostrzejsza. Szczególnie tam, gdzie wystają kości i skóra jest cienka.
Ogrody zoologiczne to dłuższa historia i czasem ciężko patrzeć na zwierzęta z chorobą kennelową, ale rozumiem Cię. Obecność tych spokojnych też mnie bardzo koi. A latem, w ciszy, śpiewie ptaków i zieleni tak się zaszyć


[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86613511]


53kg i Ty chcesz jeszcze ok. 5kg schudnąć? Jaki masz wzrost? Chyba chcesz byc taka bardzo szczupła, tak? Z tego co opisujesz wyłania mi się sylwetka klepsydry? Jezeli tak, to pozazdroscic, troszke szersze/wieksze tylki teraz w modzie, jestes na czasie Ja mam w biodrach 89cm, jestem takim odwróconym trójkątem, ramiona mam najszersze.[/QUOTE]

Dzięki, zdjęcia kolorów na ręku już mi wszystko rozjaśniły.
Mam 162cm wzrostu i jestem gruchą. Między górą, a dołem mam rozmiar różnicy. A najgorsze, co do tej pory robiłam próbując schować optycznie biodra, to były workowate góry zakrywające talię. Tym bardziej, że nie chciałam jakoś specjalnie eksponować biustu.
Szersze ramiona i węższe biodra brzmią super