Dot.: Klucze do mieszkania? Czy to już czas?
Moj dom nie zawsze jest toksyczny, czasem zyjemy jak najlepsza rodzina. Kiedy ktos patrzy na to z boku to uwaza, ze mam swietna rodzine. Na poczatku moj chlopak mi nie wierzyl. Obecnie czuje sie jak w klatce. Potrafi mnie z rownowagi wyprowadzic najwieksza glupota, mam problem z panowaniem nad swoimi emocjami. Nigdy tez nie prosze o pomoc, jakos nauczylam sie radzic sobie sama.
W obecnej sytuacji moj chlopak jeszcze potrafi zrozumiec ta cala sytuacje. Nie zostaje u niego na noc bo boje sie reakcji rodzicow. Kiedy oni dzwonia i cos chca to wracam do domu zeby uniknac klotni. Jestem juz tym bardzo zmeczona.
Poklocilam sie wczoraj z moim chlopakiem o totalna glupote a wyszla z tego wielka afera. Boje sie zepsuc ten zwiazek przez moich rodzicow. A moze bardziej przez sama siebie.
|