Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Cesarka na życzenie - kobieta egoistka?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-09-22, 11:43   #66
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Cesarka na życzenie - kobieta egoistka?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
cesarka jest pod znieczuleniem, a nacinanie nie. zresztą, nacinanie to pikuś, gorsza jest kwestia zszywania. tego, czy będzie to odpowiednio zszyte, jak będzie się goiło.

ja się mocno zastanawiam nad cesarką. jeśli dziecko będzie dosyć spore to pewnie się na to zdecyduję. miałam jedną poważną operację i wszystko goiło się na mnie jak na psie. przy porodzie sn najbardziej boję się nietrzymania moczu.
Nie chce żeby wyszło ze próbuję odstraszać , namawiać czy coś, ale serio nie pojmuje jak może być gorsze zszycie skory po wierzchu od tego jaki zakres szycia jest po cesarce.

Co do pęknięć, po to się nacina żeby nic nie pękło właśnie. Straszenie jedna drugiej nacięciem jest bardzo nieodpowiedzialne, bo można komuś zrobić sieczkę z mózgu i w wyniku tego taka nastraszono uprze się ze nie, absolutnie i faktycznie popęka. Tego typu decyzje powinny leżeć po stronie położnej. Położna powinna mieć przedstawione preferencje, ale ze poród jest wydarzeniem bardzo dynamicznym, powinna mieć ostatnie słowo i luz podejmowaniu szybkich decyzji które uzna korzystne dla rodzącej i dziecka.

Nacięcie nie boli, a przynosi natychmiastową ulgę i praktycznie kończy poród. Serio nie potrafię pojąć, dlaczego właśnie ono zostało tak zdemonizowane.
Od razu powiem, ze mnie też uczynne znajome nastraszyły i szlam na pierwszy poród z wizja krwawej jatki w razie nacinania, co jak się okazało, było w ogóle nie warte 1/1000 tych nerwów które przez te opowiesci z tylka zjadłam.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2018-09-22 o 11:47
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując