Dot.: Mamy sierpniowe 2019 cz.2
Ja mam conajmniej kilka osób do których mogę zadzwonić gdyby coś zaczęło się dziać. Oczywiście pierwszy jest mąż i zakładam, że w ogóle nie będzie potrzeby dzwonić do kogokolwiek innego. W pracy powie, ze wychodzi i najprawdopodobniej już danego dnia nie wróci, a i tak nikt mu nic za to nie zrobi [emoji23]
Shiz, mnie tez mocno boli w dole brzucha jak się za dużo nachodze [emoji4]
Od dwóch miesięcy zbieram się, żeby kupić sobie nową frezarkę do paznokci, ale ciagle jakoś tak szkoda mi było kasy.. a to coś do domu trzeba było kupić, a to milion rzeczy dla dzieci, a to prezent mamie na urodziny, a to teściowej. Dzisiaj mężowi wygrałam licytacje kilku gier na konsole, od razu zapłaciłam i jakoś nie było mi ma to szkoda kasy... mąż tez dzisiaj powiedział, żebym sobie w końcu te frezarkę zamówiła, ale i tak jakoś tak na siebie mi szkoda pieniędzy - mimo iż wiem, ze moja aktualna frezarka już nie do końca spełnia swoją role i lada dzień może się rozlecieć [emoji36]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|