2015-03-17, 14:32
|
#68
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 89
|
Cytat:
Napisane przez casus_belli
Często to zbiorowa psychoza "bo wszyscy chodzą", łapią się i uczniowie i rodzice (żeby "nie zmarnować dziecku życia ). Dużo osób wychodzi z założenia, że jak polata w weekendy na kurs, to nie musi się już uczyć, efekty do przewidzenia.
|
Nie wyobrażam sobie marnowania pieniędzy rodziców, tylko dlatego, że inni chodzą na korki, a poza tym lubię się sama uczyć . Rozumiem, jak humanista pójdzie na korki z matmy, bo wiadomo, mature trzeba zdać, ale żeby ze swoich rozszerzeń. Dla mnie to jest co najmniej dziwne, a na studiach co, też indywidualnie? Zdaję sobie sprawę, że najpierw na te studia trzeba się dostać, ale bez przesady .
W Szczecinie, a tam właśnie się wybieram, jakiegoś szczególnie dużego wyboru nie ma, żadna ze szkół, które mnie interesują swojego internatu nie ma, raczej w grę wchodzi bursa.
|
|
|