Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dla siebie ...No to HOP! Kiedyś muszę się w końcu zabrać za siebie! Byłoby na pewno
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-04-30, 21:44   #35
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 448
Dot.: Dla siebie ...No to HOP! Kiedyś muszę się w końcu zabrać za siebie! Byłoby na

Co do wczorajszego dnia, czyli dnia 11, nie pisałam nic, bo stwierdziłam, że trochę wstyd . Ale w końcu to ma być "blog" dla mnie samej.... tak więc... Wczoraj zjadłam tylko 1100kcal, czyli za mało I za to należy mi się w zadek .

Za to jest też kilka rzeczy na plus.
1.Udało się wypić prawie 2,5L wody i zleźć sposób by pić więcej -banalny. Brać ze sobą wodę jak idę na spacer . Wystarczyło kupić małą wodę (w domu mam tylko takie 5-6L bukłaki ), wypiłam ją, a butelkę zostawiłam ot i na następny spacer wystarczy uzupełnić . Nie wiem dlaczego ale ZUPEŁNIE o tym nie pomyślałam.
2. MAM WRESZCIE SPOSÓB NA BIAŁKO . Zamiast jeść mięs za którymi nie przepadam będę jeść twarożek który bardzo lubię . Prawdę mówią nie wiedziałam, że aż tyle w nim białka! . Sądziłam, że porównywalnie do mleka (a mleko potrafię pić litrami ) z pomocą którego ciężko normę białkową wyrobić. A tu taka niespodzianka! Teraz tylko muszę poczekać do wypłaty, żeby mieć za co go kupić... jak bida, to bida . Szkoda, że w rossmannie nie można kupić twarogu Hihihi.
3. Dałam sobie kupić (dziwnie brzmi) SPODNIE! Wreszcie przestałam oponować. Ostatnie mi się już prawie całkiem podarły i straciłam swoje karty przetargowe. Poza tym nie lubię jak mi się coś kupuje. Zwłaszcza jeśli robi to ktoś, kto sam na nadmiar $ nie cierpi. DZIĘKUJĘ TATUSIU (córeczka tatusia ). (...) No i jest motyw. W nowych spodniach czuję się..... inaczej ..... ładniej ..... zgrabniej i pewniej. Do starych spodni nic nie pasowało oprócz T-shirtów i byle jakich bluzek. Do tych mogę założyć coś ładniejszego. Z resztą jutro zrobię fotki dla porównania Będzie można ocenić i opierdasić za stare portki


(...) A dziś ....
Dzień 12
Dziś nic nie szło po mojej myśli. Pospacerowaliśmy rodzinnie. Mogliśmy pogadać. Powyżalać się sobie wzajemnie z codziennych spraw. Jest nam ciężko. Mam nadzieję, że wkrótce znajdę pracę i wszystko się poprawi. Musi!
Dziś dość mało wypiłam, za to kcal aż 1700, więc nie dietowo, ale też nie powinno zaszkodzić za bardzo. Jutro za to pobiegam! Tak! Tutaj zobowiązuję się publicznie do podjęcia tej próby!!! Teraz już nie będę mieć wyjścia .
Wiem, że strasznie ta moja dieta "pokręcona". Napewno też trochę przez to, że w między czasie były święta, ale też przez to że ciężko być konsekwentnym w pewnych działaniach, jeśli nie zawsze ma się możliwość zrobić coś po swojemu. Muszę często iść na kompromis jeśli chodzi o jedzenie i nie mam pojęcia co z tym zrobić. Najłatwiej byłoby móc kupować osobno jedzenie dla siebie, ale w tym momencie nie stać nas na taki luksus. Jem co jest - czyli to co wszyscy.... . Ale i tak się nie poddam! Postaram się to jakoś ogarnąć i ustabilizować menu, żeby nie było tak jak teraz, że jednego dnia 1000kcal, a następnego 1700, bo wiem, że nie tędy droga. Może spróbuje się jakoś z teściową dogadać.... Eh, życzcie mi szczęścia .

A tym czasem idę jeszcze po jeden kufel wody i życzę wam dobrej nocki Kolorowych I jeszcze raz dzięki wielkie



Zdjęcie inspiracja dla mnie na przyszły tydzień...
... zdjęcie z czasów kiedy ważyłam 57-58kg - moja waga idealna.
Może kiedyś się uda do tego wrócić.
PICT00rert10 (9).jpg

Edytowane przez Izumi
Czas edycji: 2011-04-30 o 22:05
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora