[MissYou00]

Ja po wizycie, ale kurde, nie jest dobrze



Jestem w 6t0d, wg daty ostatniej miesiączki...10 września pęcherzyk ciążowy miał 2 mm, ale lekarz uspokajał, że to normalne na tamtym etapie i że za tydzień zobaczymy serduszko... Ale dziś okazało się, że pęcherzyk przez 7 dni urósł jedynie o 3 mm


Powinien mieć jakieś 10-12 mm, a ma zaledwie 5, od razu dostałam skierowanie na betę i jutro będzie wynik...ale nie mam dobrych przeczuć .
Wprawdzie ginekolog pociesza, że może ciąża jest młodsza, że przy takiej wielkości pęcherzyka i tak zarodek będzie niewidoczny, ale ja czuję, że niestety, ale to ciąża bezzarodkowa...
Poprzednie cztery ciąże obumarły, ale do pewnego etapu rozwijały się książkowo, teraz jestem w trakcie diagnostyki i myślałam, że tym razem wszystko będzie dobrze, no to jak nie urok, to s**czka