A na moich włosach cassia w ogóle nie zrobiła szału, nadawała jedynie złotego poblasku, którego ja u siebie nie lubię
Żadnej gładkości czy pogrubienia.
Ale
amla to zupełnie co innego, zakochałam się w tej mięsistości.
Dwa tygodnie temu robiłam też ,,hennę" ELD Brąz. Uwielbiam ten kolor, ale szybko się u mnie wypłukuje
Dzisiaj dyżur w pracy ściął mnie z nóg, więc tylko włosy umyłam bez odżywek i przepłukałam naparem przeciw wypadaniu z Herbapolu, który sobie rano zalałam. Nawet nie mam siły ich przeczesać po myciu, ciekawe jak się zachowają gdy rozczeszę je dopiero na sucho
Teoretycznie jako prostowłosa powinnam czesać na sucho, ale ja po myciu zawsze rozczesuję wilgotne grzebieniem i nie widzę, aby to im szkodziło