Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-01-27, 18:38   #2778
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez AleKosmos Pokaż wiadomość
Gratuluje! Sama również bardzo chciałabym mieć taką pracę. Niestety w moim miasteczku żadne "korpo" nie istnieje.


Ja wysłałam dzisiaj tylko jedno CV. Niestety oferty pracy w moim miasteczku pojawiają się z częstotliwością jednego na parę dni. Zaczynam poważnie zastanawiać się, czy nie wrócić do pracy w call center, do którego przyjmują ludzi praktycznie z marszu. Tylko wiem, że bardzo źle czułabym się, umawiając starszych ludzi na spotkania, na których ktoś wciska im garnki czy garnki w pakiecie z kredytem. Nie wiem, czy nie musiałabym spowiadać się z pracy polegającej na jawnym oszukiwaniu ludzi, których mami się wygraną w jakimś konkursie. Z drugiej strony kusi mnie myśl, że jakbym zacisnęła zęby i popracowała tam przez pół roku, to odłożyłabym na tyle, żeby móc przeprowadzić się do dużego miasta i tam na spokojnie szukać czegoś lepszego. Jestem w kropce.

Dziękuję bardzo!

A może by była szansa znaleźć nawet i byle co w urzędzie pracy? Choć ja bym nie rzucała się na opcje stażowe dostępne w takich miejscach, bo co najmniej na pół roku, mało kasy (w sumie robi się za niewolnika) a gdyby chciało się zrezygnować to trochę problem... Albo opcja dojeżdżania do większego miasta w okolicy?

Call Center tego typu brzmi słabo, ale prawda jest taka, że jak już by się miało opcję "jedzenia gruzu", bo nikt by Wam nie mógł pomóc/nie pomógł to lepsze to, niż nic. Ech... Ale rozumiem rozdarcie. CC to w ogóle straszna sprawa.



Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem Pokaż wiadomość
Super! Nie martw się, jeśli nie wydaje Ci się ta praca szczytem marzeń, jak się wdrożysz to Ci dowalą obowiązków i ani się obejrzysz a zostaniesz analitykiem Albo się gdzieś wewnętrznie awansujesz Gratulacje, korpo wcale nie są takie złe trzymam kciuki, żebyś się szybko wkręciła w towarzystwo

O, przypomniałaś mi, że znalazłam dzisiaj sobie aż jedno ogłoszenie. Pani z którą rozmawiałam w zeszłym tygodniu jakoś nie zadzwoniła z terminem testu

Kurcze.. taka praca w CC jest okropna.. nie dziwię Ci się, że masz opory. Jesteś pewna, że to tylko pół roku? Jeśli tak, to może jednak warto zacisnąć zęby.

Generalnie nie jest to szczyt marzeń, ale też szukając już trochę czasu, to naprawdę spoko. Zobaczymy jaka będzie atmosfera itd. Na razie na nic się nie nastawiam, byleby mieć jakąś kasę, oszczędzać spokojnie i żyć bez stresu większego. Generalnie też bym w przyszłości myślała o wyprowadzce z tego zagłębia żenady, bo większych perspektyw to tu, w tym mieście to raczej nie ma.


Dobra ta i jedna oferta, myślę, że powoli się będzie rozruszać sytuacja Oby!

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Cytat:
Napisane przez MariaFrancesca Pokaż wiadomość
To super, rozumiem, że to nie praca marzeń, ale chociaż trochę ciśnienia pewnie z Ciebie zeszło. Tak to czasem jest, najpierw człowiek marzy o jakiejkolwiek robocie, a później się okazuje, że jest daleko od super. Przynajmniej nie masz napinki w szukaniu.To super

U mnie nadal to samo, olewka jeśli chodzi o naukę, bałagan, wypychanie mnie jako prowadzącą zebranie samą z 7 osobami z obcego działu, także ten. Dzisiaj dostałam jedno zadanie, pytam po co to robimy i dlaczego tak? Usłyszałam, że po co pytam i czy to mi pomoże w wykonaniu zadania i oni przez 2 lata się nie zastanawiali dlaczego tak robią, więc czemu ja się zastanawiam - wtf [emoji57]
Jednak wiedziałam, że ten poziom to może nie być moja bajka, ale cóż, nie było póki co lepszej opcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zeszło, zeszło. Mam nadzieję, że będzie w miarę okej.
W ogóle przykro się to wszystko czyta, bo pamiętam jak jeszcze szukałaś i na początku była taka ekscytacja, zadowolenie z tego, że coś się znalazło. A potem, w praktyce, coraz smutniejsze te posty Przykro mi, że tak trafiłaś. I jak widać to głównie ludzie wokół tworzą taką niezdrową atmosferę i bałagan. Nie wiadomo po co.
Jak zamierzasz dalej to wszystko rozwiązać? Bo wydaje się, że to wysysa z Ciebie energię.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora