2020-01-27, 19:34
|
#2783
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;87539586]Napisz do mnie, chętnie Ci pomogę [/QUOTE]
Dzięki, zaraz się odezwę
---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------
Cytat:
Napisane przez nie_powiem
Ja znalazłam pracę. Nie jest to szczyt marzeń, w zasadzie wklepywacz danych w biurze/biurowcu (?) czyli pewnie takie właśnie "korpo" o które pytałam, co to znaczy. Z plusów to mam blisko do roboty i wolne weekendy. Ale już się ciesze, że cokolwiek dostałam, bo już nie było kolorowo a ciągnąć hajsu od rodziców/faceta zdecydowanie nie chciałam...
Zaczynam niedługo, ale trochę się stresuję. Przez bezrobocie stałam się coraz większym outsiderem, samotnikiem, "aspołecznikiem" i w ogóle wszystkim anty-ludzie
|
Gratulacje!!! Wolne weekendy-idealnie. Nigdy tego jeszcze nie zaznałam...
Co do pogrubionego. Rozumiem. Mój facet tego nie wytrzymał i do braki pracy doszedł brak mieszkania i faceta. Chociaż to ostatnie to chyba na dobre mi wyszło.
Ogarniam bon, mieszkanie w Wawie już też mam ogarnięte. Za tydzień ruszam do stolicy i mam nadzieję, że szukanie nie znanie dłużej niż miesiąc
Gratulacje
|
|
|