2018-05-31, 18:12
|
#23
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
|
Dot.: Wyprowadzka z domu rodzinnego - idziemy na swoje!
Cytat:
Napisane przez megamag
Kiedy tak czytam rozterki o wyprowadzce młodszych ode mnie osób, wydaje mi się, że musiałam urodzić się stara albo jakaś nieczuła. Zawsze wiedziałam, że jak tylko zdam maturę, to się wyprowadzę, i cieszyłam się na tę perspektywę. To było takie naturalne jak oddychanie. W moim regionie nie ma dobrych uczelni ani sensownej pracy, więc większość osób się stamtąd zwija, zostają pojedyncze jednostki. Tak naprawdę to zawsze współczułam ludziom z większych miast, że muszą mieszkać tak długo z rodzicami, bo im się nie opłaca wyprowadzać. My już sobie żyliśmy bardziej jak dorośli, a oni ciągle jak licealiści.
|
Acha
Pomijając fakt, że mieszkanie w domu rodzinnym nie determinuje tego czy ktoś żyje jak licealista, czy jak dorosły człowiek, to nie wiem czego można współczuć człowiekowi z normalnego domu, który zamiast ciułać na spłacanie czyjegoś kredytu przeznacza swoje pieniądze na szeroko pojęty rozwój czy chociażby zwykłe rozrywki.
Cytat:
Napisane przez Nymerth
Dokładnie, mój facet jest właśnie z takiego dużego miasta i mieszka do tej pory u rodziców. Najpierw po prostu się nie opłacało wyprowadzać, a po znalezieniu pracy nadal tam został, bo rodzicom ciężko byłoby bez niego utrzymać mieszkanie. I faktycznie żyje jak licealista - mama ma większość dnia wolne więc zrobi obiad, posprząta, zrobi zakupy. Za to jego często pytają gdzie idzie, po co, kiedy wróci i nawet nie ma jak się przed tym bronić, bo oni po prostu nie mogą zrozumieć, że dorósł.
|
Ale Ty sobie zdajesz sprawę z tego, że to są konkretne przypadki, konkretnych osób a nie wszystkich ludzi mieszkających w domu rodzinnym?
__________________
„Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.”
Coco Chanel
Wyzwanie czytelnicze 2019
|
|
|