[boww152]

63 dzień


Są jeszcze jakieś pryszcze podskórne które bardzo wolno znikają a tak to jest ich praktycznie 0, nowe niby nie wyskakują ale czasami jednak coś jest.
Strasznie mi włosy wypadają.. Masakra z tym jest mam ich chyba połowę mniej nawet ich ułożyć nie mogę takie rzadkie Twarz czerwona cały czas jak dupa pawiana, wrażliwa na wszystko skóra i jak się gdzieś skaleczę to się goi nie wiadomo ile czasu a do tego zostają po tym blizny. Na rękach również masakra aż mi wstyd z kieszeni wyjmować. Cały czas czerwone i mam też jakieś dziwne czerwone plamki w okolicy dłoni. No nawet o reszcie nie wspomne już... a i do tego wszystkiego na twarzy poza może troche gładszą skórą nie widać żadnej poprawy z tego względu że mam mega dużo czerwonych plamek które się same zrobiły. Jak przed braniem izoteku miałem ich może z 5 małych lekko widocznych czerwonych plamek to teraz jak zaczałem brać izotek i po mega wysypie mam ich z 50.. I ciągle sa czerwone. Nic się nie zmienia. Mam wrażenie że mi to nie zejdzie. Reasumując żałuję że zacząłem to brać, bo jak było czasami nawet spoko z twarzą to teraz jest straszna lipa.

Nie wiem jak pomóc tym czerwonym plamkom zniknąć. Może ktoś tutaj mi coś doradzi.

Narazie jeżeli chodzi u mnie o pielęgnację
-wieczorem nakładam masło kakaowe na twarz na może godzinę, po tym kąpiel i na noc krem cetaphil
-rano myje twarz cetaphilem, a żeby mi się twarz nie świeciła to nawilżam tylko usta i trochę okolice
-jeżeli nie jest pochmurnie, świeci słońce to nakładam mleczko do opalania Bielenda z filtrem 50