Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI
Ha jeździłam z tyłu z dzieckiem... Generalnie. Myślę że dziecko prędzej uderza zabawki, książeczki, bidon z wodą, torba niemowlęca i 600 innych rzeczy które wala się po aucie niż rodzic przypiety pasami
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------
Teraz siła rzeczy 2 dzieci z tyłu a my z przodu... Na trasie 40min 2x na czerwonym wyginalamnsiendo tyłu zobaczyć czy oddycha.. Czy nie krztuai się mlekiem i inne takie...
Muszę jakoś 2gie lusterko zamontować...
Nie wiem jak to będzie. Synek nie spał w aucie. Więc pełniła funkcje mama-animator... A si rodziców jednych czy drugich mamy ok 1.5-2.5h drogi... No takiego ryku nie zniose ...
Zapewne nadal będziemy praktykować jeżdżenie na noc...
Eh mała ma odparzony tyłek. Ja pikole nie może być normalnie...
Więc leży na brzuchu i wierzymy... Pf.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
__________________
mał(a)żonka
|