Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Koty część XIII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2022-05-28, 21:26   #4567
AgaLk
Raczkowanie
 
Avatar AgaLk
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 232
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Olushka Pokaż wiadomość
Rozumiem

A czy zabawa typu: przesuwanie klocków, żeby znaleźć smaczek, turlanie piłki w rynnie, naciskanie łapą / pyszczkiem elementów też zalicza się do tego wybawienia czy jedynie wędka i polowanie?

Czy kota można nauczyć komend np. łapa/piątka? Że czegoś nie wolno robić np. Wskakiwać na kuchenkę lub komodę?

Co zrobić, żeby kot nie drapał sofy i foteli? Wiadomo, że drapak to podstawa. Ale jak mu „powiedzieć”, że drapak jest ok, a mebli nie wolno niszczyć?

Czytam, że wasze koty grymaszą przy jedzeniu puszek. Dlaczego jest tak, że jedną puszkę zjedzą, a innej, nawet lepszej jakości nie chcą tknąć? Jeśli chciałabym dawać kotu inną karmę niż hodowca, to jak to sprawnie zrobić? Ile razy dziennie karmi się kota?

Czy wasze koty śpią z wami w łóżku czy tylko na swoim posłaniu?

Czy wyprowadzacie czasem swoje koty do parku, na trawę?

Czy kota trzeba szczepić ma wściekliznę, jak psa? Jakie szczepienia są obowiązkowe?

Jak nauczyć kota, żeby posłusznie wchodził do transportera, kiedy trzeba będzie jechać na wizytę u weta?

Czy jak wyjeżdżacie z kotami, to cała podróż siedzi w transporterze czy zapięty w szelkach (samochód)?

Czy kuwetę sprząta się po każdym siku i kupie?
Gdzie się wyrzuca piasek / silikon z kuwety?


Wybaczcie masę banalnych pytań


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mam dwa koty Ragdoll, które Cię interesują więc odpowiem na pytania z perspektywy tej rasy [emoji846]

Moje chętnie bawiły się do wieku 2 lat. Teraz trzeba szukać bardziej dojrzałej zabawy bo pierwsza lepsza już ich nie interesuje. Najlepiej bawią się same ze sobą lub urządzają gonitwy i ganiają się ze mną lub ze sobą nawzajem.

Ragdolla bardzo łatwo się tresuje. Moje przychodzą na zawołanie, umieją siad i dawać łapę. Opanowanie jednej komendy było zaskakująco szybkie. Więcej ich nie uczyłam bo nie chciałam z nich robić psa[emoji3]

Jeśli zdecydujesz się na kota z hodowli ( nie mylić z pseudohodowlą) to one nauczone są że do drapania służy tylko drapak. Uczą się tego od swoich rodziców w hodowli. Moje nigdy nie interesowały się meblami jako obiektu do drapania.

Moje marudzą przy puszkach. To kwestia ich gustu. Co do zmian karmy robi się to stopniowo. W przypadku karmy suchej najpierw dosypujesz 1/4 nowej karmy do 3/4 dotychczasowej karmy do miski i obserwujesz czy nie wywołuje objawów typu biegunka itd. później zwiekszasz proporcje aż dochodzisz do zmiany karmy bez rewolucji żołądkowych.
Ile razy karmi się kota? Moje mają suchą karmę cały czas w misce więc jedzą ja kiedy chcą, mokre dostają raz lub dwa razy dziennie. Niektórzy karmią tylko mokrym.

Moje dwa futra śpią ze mną w łóżku. Nie mam z tym problemu [emoji846]

Obowiązkowe są szczepienia na podstawowe kocie choroby (jedna szczepionka). Szczepienie na wściekliznę nie jest obowiązkowe ( chociaż aktualnie w niektórych miejscach w Polsce jest rozporządzenie o tym że jest na danym terenie obowiązkowe z racji obszarów zagrożonych wścieklizna). Kot wychodzący powinien być szczepiony na wściekliznę z racji styczności z innymi zwierzętami.

Z transportem najprościej zaprzyjaźnić kota tak żeby miał możliwość do niego cały czas wchodzić. U mnie transporter stoi w pokoju otwarty i koty czasami same wybierają go jako miejsce do drzemki[emoji846] koty są raczej ciekawskie więc lubią wszędzie wchodzić co pojawi się w ich zasięgu wzroku [emoji3]

Wychodzenie z kotem: tu decyzję należy podjąć świadomie. Jeśli wyjdziesz kilka razy a później zaprzestaniesz możesz być szantażowana przez kota, który będzie zawzięcie pokazywał Ci że chce wyjść. Moje nie wychodzą ale mają za to osiatkowany balkon do dyspozycji. Taki kompromis[emoji846]

W transporcie kot powinien obowiązkowo przebywać w transporterze że względu na bezpieczeństwo swoje jak i samej podróży.

Kuwetę sprząta się kilka razy dziennie, u mnie głównie rano, wieczorem i po przyjściu z pracy. Wybierasz zbrulowany żwirek i wyrzucasz go do wc (tu uwaga nie wszystkie można np żwirek betonitowy). Gruntowne czyszczenie kuwety z wymianą żwirku u mnie raz na 2 tygodnie a czasami raz w mcu.

Ogólnie kot to fajny kompromis jeśli trochę więcej nie ma nas w domu, a dwa koty to już w ogóle full opcja[emoji846]
Co do partnera: polecam poprostu wybrać się do hodowcy [emoji846] ważne jeśli wybierzesz kota rasowego wybrać oficjalną hodowlę, tu link do poczytania jak ja zweryfikować i czym się różni.
http://viosna.pl/pseudohodowla/




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AgaLk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując