[kasiunia788742]

Napisane przez malgo96

Ja tak zrobiłam, Tz skalał z radości [emoji12] a ogólnie z tego co widziałam to większość tłumu to były nastolatki w grupach


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak... Sama planowałam iść dopiero po paru dniach kiedy tłumu nie będzie jednak wczoraj przechodziłam przez galerię w drodze do pracy i weszłam do rossmanna bo "a nuż o 12 nie będzie tłumu" Te zgrane grupki nastolatek to istny koszmar. Może wyjątek, ale natrafiłam na takie, które stały przy samej szafie i nie ma szans w ogóle się doprosić, żeby sięgnąć konkretną rzecz. Jakby głuche były. Czekać natomiast "na swoją kolej" to można i do wieczora, aż każda z nich na swojej ręce sprawdzi wszystkie kosmetyki i przegada to z inną koleżanką

Narzekanie na tłumy kiedy się ten tłum tworzy może i dziwne, ale nie można tego robić tak aby wszyscy mogli zrobić te zakupy?
-> Kiedy zastanawiam się nad daną rzeczą biorę ją do ręki i odchodzę na chwilę od szafy, żeby inni mogli do niej dojść.
-> Parę dni przed promocją na spokojnie idę do rossmanna i przeglądam co bym chciała jeżeli jestem niezdecydowana.
-> Nie taranuje innych i oczekuje, że inni mnie nie staranują.
-> Staram się uważać na dzieci, ale to nie mój obowiązek się posiadać oczy dookoła głowy.

Naprawdę dziwię się matkom z dziećmi czy kobietom w zaawansowanej ciąży, że tak chętnie idą w pierwszy dzień promocji. Z promocji na promocji jest coraz lepiej z asortymentem, dostawami. To już nie jest tak jak na początku, że sklep chciał się pozbyć tych starych kosmetyków i przez cały okres trwania nie dokładano nowych rzeczy. Teraz panie starają się na bieżąco dokładać w większości rossmannów, żeby każdy mógł te zakupy zrobić.