Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
U mnie wraz z początkiem urlopu nastąpił początek przerwy od maziania. I chyba tego właśnie potrzebowała moja skóra, właśnie zamówiłam jeszcze kilka rzeczy z BU żeby skupić się w 100% na pielęgnacji i odbudować to wszystko co mi się porobiło przez prawie rok ciągłego chorowania.
Jestem już pewna w 100%, że Pixie mnie zapycha... Jakiś czas zajęły mi próby, potem leczenie tego co mi się wydarzyło na czole i już wiem, że nawet ich primer zrobił kuku. Tylko co ja teraz zrobię z tymi słojami... No ale trudno, przynajmniej już wiem.
__________________
♛
|