Ja robię tak, szklanka mleka + szklanka płatków (zazwyczaj taka duża szklanka). Ja mam taką proporcję, bo przy niej nie muszę dodawać żadnych jajek i się nie rozwala. Chwilę to musi namoknąć, dodaję różne owoce, suszone i świeże, polecam też trochę dobrej czekolady posiekać i wrzucić. Piekę jakieś 40 min w 1 70 stopniach.
---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------
To był najbardziej męczący wyjazd ze wszystkich
Non stop gdzieś byliśmy, zwiedzaliśmy.
Na Rodosie jest tyle do zwiedzenia, mieliśmy auto na 3 dni, dwa razy jeździliśmy autobusem i sporo na nogach.
Pojadłam tzatzików i baklavy, że na długi czas mi wystarczy.
W pierwszy dzień potknęłam się o próg do łazienki, ledwo wyhamowałam przed wc
Ale złamałam paznokcia u nogi aż do połowy, bolał palec jak cholera. Trzy dni później rozmawiałam przez telefon i kopałam sobie nogami w piasku, do momentu aż kopnęłam w przykrytą piaskiem skałę, złamałam paznokcia u drugiej stopy
Oprócz tego informacja o tym, że dziadzio z sepsą trafił do szpitala i jest w stanie krytycznym tak mną wstrząsnęła, że przez większość wyjazdu myślałam tylko o tym. Ale jest już lepiej, jutro z oiomu mają go przenieść na inny oddział.
Jestem +4 kg, ale jutro już siłownia