Dot.: Olej Tamanu (BU)
Niestety nie podzielam zachwytów nad tym olejem. Mam skórę mieszaną, miejscami lekko odwodnioną, ze skłonnością do zaskórników. Stosowany solo lub z żelem HA na noc na całą twarz był za tłusty, rano cała się świeciłam, nie zdziwiłabym się jeśli przy dłuższym stosowaniu by zapychał.
Stosowany punktowo - też bez większych rewelacji. Może coś tam pomaga, ale sama nie zauważyłam żadnych cudownych właściwości regenerujących.
Aha, no i zapach - coś jak maggi, albo orzechowy rosół... ogółem pachnie dość intensywnie i długo utrzymuje się na skórze.
Podsumowując - dla mnie olej przeciętny, nie szkodzi ale i nie pomaga, a za jego cenę spodziewałam się czegoś lepszego.
|