Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wszystkie się tu dobrze znamy, o swych sprawach rozmawiamy cz 13 :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2017-03-06, 08:53   #374
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Wszystkie się tu dobrze znamy, o swych sprawach rozmawiamy cz 13 :)

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
O wow!!! Gratulacje! Jak to ci zaproponowali? Praca znalazla ciebie? Opowiedz cos wiecej.
Kacper jest na 3 godz dziennie, 3 dni w tyg. Od kwietnia bedzie chodzil 5 dni ale nadal 3 godz (tyle ze juz darmowe), na wiecej nam nie pasuje bo bylby problem z odbiorem z przedszkola.
A jak zniosla pierwsze dni jak go zostawialas?
Daria poszla do przedszkola od stycznia i poszlo baaardzo gladko. Bardziej mama to przezywala Marcel chodzi od wrzesnia i bardzo mu sie podoba. Nastusi troszke dluzej zeszlo przyzwyczajenie sie ale teraz jest juz dobrze, tyle ze dosc sporo chorowala wiec zanim sie przyzwyczaila to juz miala przerwe. Zreszta chyba wszystkie wiecej choruja odkad zaczely przedszkole. A jak dluzej nie choruja to wystarczy powiedziec "no dosc dawno temu nie chorowal" i masz jak w banlu ze zacznie kichac itp - i wlasnie u Kapika tak ostatnio pochwalilismy, to sie meczyl biedak w nocy z katarem.
Iga, Michas i Didi na razie nie chodza do przedszkola.
To ja myślałam że Kacper codziennie chodzi a nie przeszkadza mu że właśnie raz jest w domu a raz z dziećmi?
Kuba pierwsze 3 dni poszedł pieknie do obiedu a przed samym odbiorem mieli gimnastykę i rytmikę i jak mnie w sztani wypatrzył to stwierdził że on już nie bedzie cwiczył bo chce do mnie i się rozpłakał a dziś miał zostać na leżakowanie ale jak tylko weszlismy do przedszkola to zaczął prosić żebym mni szła do pracy i oddałam go pani z płaczem
A Ty pierwsze dni Kacperka pamiętasz jeszcze?
I ja się tych chorób właśnie boję. Sama puszczam Kubę z lekkim katarem ale w szatni co i raz słyszę jakiegoś malucha z okropnym mokrym kaszlem
Praca trochę sama mnie znalazła bo złożyłam aplikacje na stanowisko opiekunki a kadry stwierdziły że chcą mnie na stanowisko psychologa no to się zgodziłam

Daria dzięki Nadii to wszędzie sobie poradzi
Ewelika to chyba myślała o przedszkolu dla Igi albo coś kręcę... Ciekawe czy jej się z Magalską udało spotkać no i czy ona w ogóle jeszcze w Warszawie mieszka?
Ale się stęskniłam za wątkowymi dzieciaczkami... Teraz z tego co pamiętam tyle urodzin młodszych i starszych było... Kiedy to było jak każda z nas siedziała sobie w swoim zakątku świata i głaszcząc sie po dużym brzuszku pisała na forum
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując