[Pelagia_W]

Napisane przez KarolinaK

Pelagia idz wyspać ten dzien . Tez tak mam czasami. Jak sie zacznie od stłuczenia szklanki to juz potem wszytsko leci z rak . Jutro bedzie napewno lepiej .
Pyszności Ci wyszły!!!

Haha, dziękuję! Sen jest dobry na wszystko (i rosół)
Współczuję takich nocek

Napisane przez Personal_Jesus

Zamknięcie bym przeżyła jakoś, jest ogród, są książki, jest Netflix, ale wiecie, ja pracuję z moim tatą, on był chory od 2 tygodni, lekarz z teleporady stwierdził,że to zapalenie oskrzeli, dał antybiotyk-tak samo zdiagnozował mamę. Tacie lekko pomogło, ale cały zeszły tydzień, mówił,że w życiu tak nie chorował, a mama do teraz nie może dojść sama do łazienki. Więc na pewno korona. Ja się zastanawiam czy ja już to miałam.,mam czy będę mieć? W sumie tata ma objawy od 15 dni, już chyba powinna mieć symptomy? Eh, będzie co będzie.
Wczoraj ryż z jabłkami ze śmietanową górą. A dziś będą kotlety jaglane z kalafiorem i sosem pieczarkowym

Może nie będzie tak źle. U mnie w pracy zachorowały 3 osoby, w tym ta, z którą mam najczęstszy, bezpośredni kontakt, a ja nic. Objawów zero. Znam też 2 małżeństwa, gdzie jedno zachorowało, a drugie nie, więc chyba nie ma jakiejś reguły.

Napisane przez lulka19

U mnie zupa ogórkowa. Syn zjadł dwie dokładki🤣 na drugie naleśniki ze szpinakiem, i sosem czosnkowym

Mniam naleśniczki i zupka też

U mnie dziś obiad na życzenie - moje
Smażone plasterki surowych ziemniaków z majerankiem, okrasa z boczku i cebuli, na to wbite jajko i swojski kiszony