Szkoda że big jest taki drogi
Ale skoro mają być lepsze to lepiej, by były droższe..
Ostatnio próbowałam z neauty i mi się bardzo nie sprawdziły.. Mam 3 próbki które siedzą i nie mam komu ich odsprzedać.. (3 sie juz pozbyłam) szkoda tego zachodu mi było. Zerowe krycie, wysuszają mi buzie, podkreślają nierówności w okropny sposób. Już bym się na te uoga zdecydowała, przetestować próbki, cena by ta sama wyszła no ale wtedy jeszcze nic o tej marce nie wiedziałam. Bo mówicie że kremowe, i b dobrze kryją.. Właśnie tego mi potrzeba, ale nie mogę się teraz skusić - Kupiłam właśnie biga AM i nigdy nie byłam tak zadowolona, bo krycie jest rewelacyjne tylko dotychczas miałam problem z odcieniem i wydawało mi się, że powodował wypryski.
(wyobraźcie sobie, że mój idealny odcień powstaje jak mieszam golden fairest i korektor light, ten zielonkawy..
kupkę goldena i dosłownie parę okruchów zielonego lighta.. Inaczej, sam golden fairest tworzy zbyt ciemną maskę.)
Żadnych wyprysków już raczej nie powoduje, tak że jest teraz ok.
Powiedzcie mi, jak porównywalne jest krycie między tymi Uoga Uoga a Annabelle? Załóżmy, że AM ma 10. Jak już tu ktoś powiedział - Amilie 4 a ja dodam od siebie Neauty 5,5 pkt.