2020-05-28, 13:06
|
#1438
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87888259]Ja pierwsze co robię po powrocie do domu (Jak byłam np. W pracy) to przebieram się w dresiki i ściągam stanik. Jak siedzę cały dzień w domu i chce się trochę ogarnąć i upodobnic do ludzi, to zakładam. Także różnie to że mną bywa. Ale generalnie w domu często chadzam bez. Jeszcze sporo zależy od tego jaki ciuch mam na sobie i czy ma mnie ktoś odwiedzić. Jak jestem na luźno to mogę być bez stanika, ale w bardziej przylegającej bluzce nie, wstyd by mi było tak wyjść do ludzi, chodzę po ogrodzie z dzieckiem, spotykam sąsiadów, czulabym się strasznie skrępowana z uwolnionymi sutkami [emoji28]
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Mam tak samo
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
|
|
|