[korinka3]

Napisane przez Angel_007

To zależy Miałam czarną, widać każdy paproch, rano wytarta, a po południu na kurzu możesz już pisać [w nowym bloku się strasznie kurzyło przez pierwszy rok, bo ludzie jeszcze kończyli remonty]. Teraz mam beżową i ją uwielbiam: kurzu nie widać, smug też nie.
Niestety jasnych płyt nie ma tak dużo jak czarnych i chyba przy kolejnej kuchni będę musiała wrócić do czarnej, bo chcę szerokość 80 cm
Podsumowując, jeśli te płyty się różnią tylko kolorem i biała Ci pasuje do mebli i blatu to ja bym brała białą

Właśnie czytałam w opiniach że czarna się rysuje, będę miała na tej stronie kuchni biały zlew, więc biała pasuje, a po przeciwnej stronie czarna lodówka i czarny piekarnik :myśli:

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez oliwia18

Szukaj czegoś nowego, ja też szukam. Co prawda u mnie jest tak, że pracodawca nie wyobraża sobie zespołu beze mnie tak bardzo że... nie zatrudnia nikogo do pomocy. Więc wszystko na mojej głowie, oczywiście dodatkowego hajsu i szacunku nie uświadczysz. U mnie problem jest nie ze znalezieniem pracy jako takiej, tylko pracy z dobrymi zarobkami, atmosferą, perspektywami rozwoju i żeby nie utopić kolejnych 2-3 lat bez rozwoju... i niesamowicie mnie to stresuje, jakkolwiek na chleb mam



Ale odprawa jest w przypadku: zwolnienia grupowego, pośmiertna lub renotow-emerytalna. Przy zwykłym zwolnieniu nie ma odprawy

wiem, ale za szkody moralne mogliby wypłacić