Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wychowanie dzieci bez pomocy teściów??
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-03, 12:21   #24
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Wychowanie dzieci bez pomocy teściów??

Jeśli nie wykorzystwanie ludzi tylko dlatego, że są dziadkami to nowy "wymysł" to cieszę się, że żyjemy w takich czasach

Cytat:
Mala różnica wieku ma z pewnością swoje plusy, ale to jest jednak kosztem ogromnego wysiłku, ludzie o tym mało mówią, bo u nas generalnie rzadko kto przyzna się, ze ma swoich dzieci dość 5 razy dziennie.
_vixen_ tylko, że najczęściej kosztem dziadków

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43538626]Czemu ciężko wyjść? Wszędzie wychodzimy razem, starsza przecież ma DOPIERO 3,5 roku więc też jej nie targam na imprezy wieczorne jakieś, tylko przeznaczone dla dzieci. Młodsza na poranku filmowym z nami była bez żadnego problemu - kocyk na podłogę i bawimy się Fikoland to samo, starsza się w małpim gaju bawi, młodsza w części dla maluchów ze mną. komunikacją miejską poruszam się od kilkunastu lat, przywykłam, rano mąż starszą zawozi do przedszkola, ja odbieram razem z młodszą. Figury nie odzyskałam po 1 ciąży, za to po 2 z nawiązką
[/QUOTE]


Ale chyba czymś innym jest wyjście do fikolandu, a czymś innym codzienne poranne wychodzenie do żłobka, przedszkola i prac, na konkretną godzinę.

I z tego co pisze to tego nie robisz, bo starsza ci mąż odprowadza a młodszą ci się babcia zajmuje.

Cytat:
Napisane przez OYE
mama pracuje takze mniej ale sama sie dopytuje kiedy moga wnuski do niej przyjechac
nie sadze ze babcie "wykorzystujemy"
dla mnie to 2 różne sprawy,
to że dziadkowie od czasu do czasu zostaną z wnukami, czy to dla zabawy czy dlatego, że rodzice muszą coś załatwić, wezmą jej na noc czy weekend od czasu do czasu, czy nawet codziennie "przy kawie" się z nimi spotykają

a zupełnie coś innego zostawianie dziecka na 8h, 5 dni w tygodniu, i oczekiwaniu, że dziadkowie pod tą ''etatową pracę" sobie życie będą dostosowywać

Cytat:
Napisane przez Catjusza
Sory, moja ma 56 i PRACUJE (i nie jest żadnym wyjątkiem w swoim roczniku jak sądzę) w związku z czym jest tak obciążona obowiązkami, tak zmęczona, że uważać sobie może o wyższości i świętości rodziny nad innym sprawami (nie wiem czy ma czas się w ogóle nad tym zastanawiać), ale ja zwyczajnie nie miałabym sumienia jej obciążać opieką nad moim dzieckiem.
Nowy wymysł
Moja ma 49 lat i nie pracuje, to chyba nie obowiązek
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując