[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez chimay

Ja korzystałam z Zeekit, to też apka do przymierzania ubrań. Dla mnie to tylko zabawa, te przymiarki pokazały mi tylko to, co już wiem: potrzebuję dobrze skrojonych ciuchów, linii blisko ciała, sztywnych, długości mini.
Może kilka lat temu byłoby mi to pomocne, jak nosiłam losowe ciuchy i nie miałam pojęcia, co i dlaczego pasuje a co nie.
Obecnie jestem na etapie uczenia się, jak stworzyć własny styl, a tutaj diabeł tkwi w szczegółach i taka apka mi w tym nie pomoże.

Dla mnie to również zabawa. Śmiesznie jest zobaczyć siebie w tych różnych stylizacjach. Aplikacja pomaga również w zbudowaniu ciała jakie, mniej więcej, się ma. Natomiast nie wiem na ile jestem obiektywna patrząc na siebie w tych outfitach - podoba mi się to co normalnie nosze. Może jedynym zaskoczeniem było to, że korzystnie jest mi w czarnych kreacjach (czyli to co mi ludzie od zawsze powtarzają), a czerni unikam, bo mam psychiczną bariere. Lubuje się w bielach, pastelach, ale też myśle, że pomimo wieku, widać u mnie mocno pierwiastek Ingenue, stąd ten pociąg do delikatnych, jasnych, pastelowych kolorów może i ma u mnie sens?

Która z esencji Olgi byłaby najbliżej Ingenue? Miała kiedyś o tym dość fajny post, ale zniknął odkąd przebudowała swoją strone.