Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-10-26, 09:10   #1830
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Ja też kupuję Gerbera i Bobovitę, zawsze przy kupnie każdego słoiczka dokładnie czytam skład potrawy. Na gotowanie zupek nie mam czasu, słoiczki też zawierają ekologiczne produkty, ja nie mam do nich dostępu. Gotować zacznę w 8, 9 miesiącu, kiedy jej jedzenie będzie się składowo zbliżać do naszego oraz gdy kupowanie gotowych produktów przestanie się opłacać bo zacznie więcej jeść. Na razie nie pożera naraz więcej niż 100ml (mniej więcej 2/3 małego słoiczka), 2 zł dziennie to nie majątek.
Deserku idzie w porywach do pół słoiczka, starcza na 2 dni i jeszcze trochę zostaje.

Niestety na pewno ma skazę białkową, więc skończyło się jedzenie nabiału i u mnie i u niej. Szkoda, kupiłam jej kilka deserków z jogurtem, no i oczywiście później też trzeba jej będzie tłumaczyć, że pewnych rzeczy nie może jeść, przynajmniej do czasu. Dobrze, że nie musi chodzić do żłobka czy przedszkola aż do 5 roku życia, byłoby jej pewnie przykro.
Muszę iść do przychodni w przyszłym tygodniu, chcę żeby lekarka poradziła mi jakiego mleka modyfikowanego używać do robienia kaszek.

Obecnie ma manię turlania się na wszystkie możliwe strony i obracania się wokół własnej osi. Do porządnego raczkowania (mówię o więcej niż 2-3 m) nie jest jej w stanie zmusić żadna zabawka ani mama, widocznie nie jej czas.
Czytałam, że niektóre dzieci pomijają tę fazę i od razu chodzą.

Acha, chrupki to podstawa, jak jej wcisnę w łapkę onego żółtego chropowatego cosia, to mam święty spokój na jakiś czas (do podania kolejnego).

Pije już coraz więcej, choć chyba nadal traktuje to jak zabawę.
Kupiliśmy jej kilka butelek i kubeczków, wybrała sobie jeden - teraz ćwiczy wkładanie ustnika to buzi.
Oczywiście nie obędzie się bez machania butelką na wszystkie strony, pochlapania się i urąbania całej bluzeczki uciapanymi chrupkami rękami.

Piątek, dzień prawie wolny od pracy. Fajnie tak, ostatnio wieczorami zakuwam i wszystko wyłazi mi już uszami, dziś robię sobie wolne.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora