2020-01-25, 12:12
|
#8
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Aborcja- wątek zbiorczy. Część 3
Cytat:
Napisane przez Caudofemoralis
Na to pytanie akurat łatwo odpowiedzieć. Dla osoby wierzącej ten argument brzmi jak: "jak nie chcesz krzywdzić swojego dziecka, to nie krzywdź, ale nie zabraniaj mi krzywdzić mojego". A skoro mamy prawo zabraniające krzywdzenia własnych dzieci po narodzinach, to dlaczego to prawo miałoby być inne przed narodzinami?
Oczywiście, mi nie musisz tego tłumaczyć. Pokazuję tylko, dlaczego ten argument brzmi tak absurdalnie z perspektywy pro-life.
|
Dokładnie tak jest. Nie biję swoich dzieci. Jeśli sąsiadka bije swoje, to nie powinnam reagować? W końcu to jej dzieci i jej sumienie, niech każdy decyduje sam.
Jednak wiemy że reagować należy. Analogicznie jest w przypadku pro-life i ja to nawet rozumiem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|