[asiaczek]

Ja nie mam pojęcia jak rodziła moja mama względem tp, nawet nie wiem czy ona to pamięta.
U mnie za to synek nie szykował się wcale na wyjście w terminie, ale w końcu wywoływali mi tego dnia poród. A córka urodziła się tydzień przed tp. Siostra natomiast rodziła po tp.

Ja dzisiaj mam wizytę, ciekawe co tam u malucha. Chciałabym urodzić choć trochę przed tp, ale mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, że mogłoby się to stać za kilka miesięcy [emoji6]. Do tego moja córka ma okropnie trudny czas. Niemal ciągle płacze, noce są koszmarne i tylko mnie wtedy potrzebuje, więc nie wiem jakbym miała teraz ogarnąć jeszcze jedno malutkie dziecko [emoji52]

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka