Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.72
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-03-07, 08:41   #79
korinka3
Zakorzenienie
 
Avatar korinka3
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 24 101
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.72

Cytat:
Napisane przez AnulaQa Pokaż wiadomość
Mamy drewniane podłogi i za każdym razem kiedy wracam do domu przesiąka mnie zapach tego drewna. Uwielbiam!!!

W zasadzie lubię wszystko co drewniane, no może prócz aktorstwa.


No to musisz wbić do moich rodziców. Cały strych zawalony retro pamiątkami. Wszystko z innej parafii. Między jedną pajęczyną a druga, można znaleźć prawdziwe cacuszka. Takie radio także. Istny skarbiec, zwłaszcza dla retro-świrów i ... dzieci.

Ostatnio wygrzebałam stare bombki (niezwykłe odkrycie dzieki któremu dorobiłam się pandy pod okiem, gdy chwyciło mnie nagłe wzruszenie) i pióro prawdopodobnie to którym Ludwik pisał listy do Marii Antoniny oraz nie uwierzycie szczebelek z drabiny Jakubowej.

Pięknie sobie chatkę urządziliście!


Ja to już jestem na tym etapie wtajemniczenia, że nawet kurier przestał mnie cieszyć.
Na starość robię się zgnuśniała, hahaha... ale co począć, ślepa i głucha nie jestem.
Żal mi trochę mojego chłopa, bo zapowiada się na to, że będzie miał babę jak z dowcipów.


Już wiem dlaczego się mówi
"O raju!" po czym mocno łapie za głowę i przewraca oczami.
Do pełni szczęścia brakuje tylko jakiegoś Alvaro.

Ech...

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

quantum_of_solace

Toaletka
Prosta, ale jakże bogata forma. Solidna konstrukcja. Uniwersalny model. Sprawdzi się jako mebel salonowy, przedpokojowy, kuchenny, itp. itd.
Nawet jeśli kiedyś wyląduje na strychu, to znajdzie nabywców.
Wróżę jej długi żywot. Zresztą z wiekiem zyska na wartości.

Dobra inwestycja.


Czy zabrzmiałam jak spec?



Oktawiaaa
Piękne wyroby. Rodzina utalentowana.
Misiek też zrobił kiedyś regał na przyprawy dla teściowej, chwalony przez wszystkie koleżanki (chciały podobny), tym bardziej dziwi mnie, że nie brał udziału w konkursie na najlepszy karmnik przedszkola (przedszkole Ani organizowało na jesień).
Piaskownica wyszła mu świetnie. Kto ma ochotę na zabawę w piachu? Tylko bez kłótni o łopatkę!
Szefowa?

Co do moich umiejętności rzeźbiarskich, pisałam Wam kiedyś, że mój tata takie posiada (i nie tylko) a ja jako jego córka sądziłam, że także jestem genetycznie uwarunkowana (uwaga Kilaneczka!!! dołek w brodzie nie może się mylić), także chwyciłam za dłuto. Zakładałam, że wyjdzie mi coś na kształt góralskiej postaci wąsatego dziadka w kapeluszu a wyszedł stwór z Wyspy Wielkanocnej. Ogólnie moje prace podchodziły po kubizm dość luźno interpretowany. Może nawet eklektyczny. Ale jako, że nie było to to czego oczekiwałam, nie rozwijałam się dalej w tę stronę. A może powinnam?

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Never
Gratuluję zdobycia złotka i zakupu pralki! No i składam zaległe życzenia urodzinowe! Pomyślności!

***
My mamy pralkę Elektrolux, ale ja sama z siebie nigdy marki nie polecam bo sprzęty psują się niezależnie od producenta. Ale są tacy, którzy się na tym znają, lubią grzebać, analizować, porównywać, wyszukiwać najlepsze opcje. U nas pralkę wybierał Misiek, bo mnie tam wszystko jedno byle do stawu nie chodzić.

Z takich wspomnień okołopralkowych to dobra była Amica ale starego typu 20 lat przepracowała (w domu rodzinnym), w razie usterki samemu można było ją naprawić i to tanim kosztem, najczęściej poprzez wymianę tłoków, czy paska klinowego (chyba że coś mi się popierniczyło, bo ja wiecie po humanie jestem) i jeszcze czapeczkę dodawali(czapeczka jeszcze jest, pralki już niet) hehe, kolejna już tylko 5 (rodzice zszokowani ).

Za to my wcześniej mieliśmy Samsunga (uwielbiałam, głównie za funkcję szybkiego prania z jednoczesnym odwirowaniem na najwyższych obrotach i ogólnie taka intuicyjna była, łatwa w obsłudze, pojemna) ale szybko się zepsuła. Teraz mamy Elektroluxa (z wykupioną dodatkową gwarancją)i wszystko ładnie śmiga. Wkurza mnie tylko to, że szybkie pranie jest a i owszem ale wiruje tylko na 400, więc i tak muszę docisnąć jeszcze dodatkowe wirowanie.

Suszarkę mamy osobną, tej samej marki. Fajna sprawa, ale ja chyba nie przywykłam do aż tak miękkich rzeczy, wolę sztywniejsze pranie, łatwiej się składa.
Dawaj namiary,zrobimy im porządek [emoji41]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Cytat:
Napisane przez cansada Pokaż wiadomość
Dzieki, przydadza sie

Moja kochana poczta, gdzie niedawno nie bylo znaczkow na sprzedaz a jak wysylalam dokumenty to tylko za odliczona gotowke.

18ego lutego przesylka rejestrowana do Madrytu-ambasada zostala nadana. Jako ze mamy dni wolne bo karnawal itd. dalam im ponad tydzien na dostarczenie. Sprawdzam jak usiadlam spokojnie na oficjalnej stronie . Wklepuje numer z potwierdzenia i wyswietla sie ze przesylka anulowana w systeme 19 ego lutego. Wpisuje ponownie, to samo. Jedziemy na glowna poczte rejonu do stolicy okregu. Twierdza ze powinnam miec jeszcze inny numer bo ten pod kodem paskowym nie jest od sprawdzania . Szukam innego numeru na potwierdzeniu....nie ma! Wiec mowia ze mam jechac po ten numer na poczte gdzie nadalam ew do innej dzielnicy. troche dziwne bo to stolica regionu no ale jade na to moje zadupie.
Mam farta- poczta otwarta- bo dziala tylko 2 godziny dziennie!
Babka po zapytaniu patrzy na mnie jak na wariata , mowi ze ona w tym urzedzie mi tego numeru nie da bo oni nie maja komputera z systemem na miejscu. Powinni mnie obsluzyc w kazdym urzedzie z systemem, wliczajac urzad z ktorego wlasnie przyjechalam. Dzwoni....dzwoni....hurra ktos odebral na innej poczcie aby powiedziec ze system wlasnie nie dziala....
Ok, spisala i mowie jutro wracam po info. Pojechalismy, zaparkowalismy na lini wiec szybko po numer. Mamy! z info ze przesylka dotarla 27 ego lutego. Super! do samochodu. Zalatwione.
Jako ze ja im raczej nie ufam tutaj, wklepuje numer do systemu aby zrobic zrzut ekranu kto z Ambasady odebral i wyslac wiadomosc. Patrze i nie wierze.....moja przesylka doleciala do Zaragozy zamiast do Madrytu:. Wrzucam opcje mapa tracking i mam historie przesylki od....12ego lutego!!! Podali mi numer innej przesylki glUpki. W samochod i jedziemy do innego duzego urzedu biegiem bo zamykaja na sieste wkrotce. Znow tlumacze babce, sprawdza w systemie i widze ze oczy sie coraz wieksze robia.....Wziela papier i poszla do szefow. Wracaja , patrza w system i kreca glowami. Wzieli TZ ta paszport i poszli za zaplecze. Mylse smietniki moze przeszukuja bo pokazalam na zdjeciu jak wygladala przesylka. Jeszcze w dodatku z dokumentem tozsamosci mi znikneli z oczu. TZ uspokaja- paszport UK juz nic nie warty abym sie nie stresowala. Wracaja, przepraszaja- to jakas nowosc tutaj1!!!!! - potwierdzaja ze wysylka dostala JAKOS nowy numer . Ale nie moga mi dac ich wydruku z ich systemu wewnetrznego. OK, nie ma problemu , biore tylko numer przesylki NOWY . Pokazuja ich dokument ze u adresata czyli w Ambasadzie byla 21 ego lutego. TEgo potwierdzenia nie moglam dostac ale mysle ok w domu z kompa sciagne. Juz sjesta trwa, drzwi pozamykane. Wychodzimypozalatwiac inne rzeczy...Wieczorem sprawdzam przesylki numer bo cos mnie tknelo....PODANY NUMER NIE ISTNIEJE W SYSTEMIE !!!:p ala:

To z cyklu ---dzien z zycia w ...raju......
Masakra... czyli u Was poczta działa gorzej niż u nas... nie zazdroszczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
korinka3 jest offline Zgłoś do moderatora