[AnulaQa]

Napisane przez korinka3

My mamy do zrobienia przed tarasem taras zrobił deweloper -drewniany- ladny. Ale trzeba nanieść ziemi, tujki, trawa i troszkę od sąsiadów się odgrodzić.
Więc się dogadamy [emoji23]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

[emoji173][emoji8]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się zatarasowaliśmy!
Dwa tygodnie temu.

Gorzej nam wychodzi odgradzanie się od sąsiada. Ale jak porządny to pół biedy. Mamy dwóch porządnych to bieda już cała. Najwyżej trawy nie skosimy.

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez KiLaNeCzKa

AnulaQa nie wiem jak Ty to robisz, w jak tylko się pojawisz to dzień od razu staje się lepszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha.
Misiek też się na to złapał dziesięć lat temu. Do dziś pokutuje.

Napisane przez korinka3

Dawaj namiary,zrobimy im porządek

Byle nie w nocy bo psami poszczują.

Napisane przez cansada

Dzien dobry... Nowy dzien! Co przyniesie? Zobaczyny....


AnulaQa, no w koncu nas zaszczycilas obecnoscia!
Jak coreczka? Rosnie jak na drozdzach pewnie..

Korinka.... Tutaj nic nie dziala..... Poza wladza sciagajaca podatki... To dziala szybko niekoniecznie w interesie ludzi.... Jak jestem w Pl to inny wymiar jak dla mnie. Wszystko szybko zalatwione. Poprawnie, czasem potkniecie sie zdarzy.

Czasu mi brakuje. Jak każdemu. Choroba cywilizacyjna. Nawet piniondzorów (a jak się ma tyle co ja, to jeszcze trzeba analizować, gdzie wydać, żeby nie stracić, a to też, złodziej czasu hahaha) nie mam kiedy wydawać choć pochwalę się, że ostatnio fasolkę w puszcze kupiłam w ciemno, na zapas, a teraz się tym żywię. Może dlatego Miśka na weekend wyniosło do Mamusi?

Dziękuję.
A chuderlak taki, za to wygadany i nie da się nie kochać.
Bystrzacha.
Ostatnio wzięła brata pod rękę, oprowadzała po "komnatach", pokazała, gdzie jego miejsce.
Rycerzu- mówi- to jest łóżko KSIĘŻNICZKOWE, a to RYCERZOWE. Każdy śpi w swoim. Rozumiesz?

A Rycerz na to
- Tak
i pokiwał głową.

A zazwyczaj jest na nie (klasyczny bunt 2-latka )

Ostatnio zapisywaliśmy Młodszego do przedszkola, niby miejsce już ma, choć panie pytały się czy samodzielny. Misiek odpowiedział, że do września będzie. Wyobraziłam go sobie jak podjeżdża Beemką pod przedszkole. Sam!
Pękam z dumy.

A widzisz, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
My tu tak narzekamy, a aż tak źle to nie jest.
Misiek też mógł na gorszą zołzę trafić, co Szefowa?

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Co to Wam jeszcze chciałam napisać?
Box całkiem fajny pomimo tego, że sztuk 8. Próg wysoki, ale palety cieni też poszły w górę i nie tylko, więc praktycznie wyjdzie na zero. Tak sobie to kalkuluje. Hehe.

Chociaż, muszę się przyznać, że mnie już tak do zakupów nie ciągnie. Mam pełną toaletkę, przydałyby się te dostawki, jak im tam z Ikei (wiem, wiem, niby się odmienia, ale trochę mi się cofa, więc wybaczcie, ale będę pisać po swojemu:P, jeśli Wam się cofa to sorry- też po fasoli?) ale ja staram się ograniczać i pozbywać rzeczy "nadprogramowych"*

* fasoli także