Dot.: Telemarketing robi się patologiczny
A nieprawda, dorabiam akurat w tej branży to się mogę wypowiedzieć, z tym, że ja niczego nie sprzedaję, nie przedstawiam ofert, a wyłącznie przeprowadzam ankiety. Jeżeli do ankiety jest potrzebna jakaś konkretna grupa ludzi (np. kobiety z konkretnych miast) to kupowana jest właśnie wspomniana baza marketingowa - właściciele tych numerów np. przy braniu karty lojalnościowej czy coś musieli podpisać, że zgadzają się na przetwarzanie danych i one sobie teraz krążą. Natomiast kiedy mamy jakąś ankietę bardziej ogólną, to numer jest wybierany losowo, po prostu losowe cyfry, a potem komputer przefiltrowuje je tak, żeby pozostały te kombinacje, które MOGĄ BYĆ numerami telefonów (a nie zawsze są, co kilkanaście dzwonień zdarza się numer, który nie istnieje). Jeżeli respondent pyta skąd się ma jego numer, jesteśmy poinstruowani, żeby odpowiadać zgodnie z prawdą.
|