Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Humor 200%
Wątek: Humor 200%
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-03-01, 21:55   #16
amsterdam018
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ŚLĄSK
Wiadomości: 133
GG do amsterdam018
Dot.: Humor 200%

Z forum internetowego (onet):


- BLAGAM O POMOC!!!! - kolega mi powiedzial, ze plyta DVD lepiej odbija radar niz zwykla plyta - podpowiedzcie mi prosze, czy mnie nie sklamal bo jesli rzeczywiscie to jest prawda, to czy w kazdym hipermarkecie jak pojade do miasta bede mógl taka plyte kupic? Na razie uzywam zwyklej plyty i jestem zadowolony - nie dostalem zdnego mandatu!!!

odp1.: - Powies sobie jeszcze trzy takie plyty - juz z daleka bedzie widac, ze jedzie idiota.

odp2.: - Fakt, oni swoich nie zatrzymuja.

odp3.: - Jako ze plyta DVD ma wieksza pojemnosc, tak przy wiekszej predkosci plyta ta lepiej dziala. Tylko pamietaj, ze strona przeznaczona do zapisu musi byc skierowana w strone policjantów, bo inaczej spowoduje wzrost predkosci pokazywanej przez radar. Sam stosuje 3 plyty DVD, 2 analogowe (tak na wszelki wypadek) i krawat samoobrony na ewentualne blokady.

odp4.: - to prawda, w nowej wersji F-117A pokryty jest caly plytami DVD i daltego jest niewykrywalny dla radarów

odp5 - nie jestem pewien z ta plyta DVD, nie próbowalbym, najlepiej stosowac sprawdzone sposoby, polecem plyte gramofonowa, ona ma wieksza powierzchnie i bardziej rozprasza wiazke z radaru

odp6 - Powies CD, DVD, FDD, HDD, memory stick i ZIPa, to na pewno zaden policjant cie nie zatrzyma, bo jak cie zobaczy zza zakretu to umrze ze smiechu.

odp7 - Najlepiej radar odbija plyta chodnikowa. Tylko trzeba nia rzucic w radar z duzej odleglosci, zanim cie 'ustrzeli' a do tego trzeba sporo krzepy.."




Główny Urząd Celny postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa. Jedno z pytań zadawanych przez komisje brzmiało: "Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko- niemieckiej granicy odpowiada: - Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko-czeskiej granicy: - No, z pól roku.
Celnik ze 'ściany wschodniej' po dłuższym zastanowieniu: - Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona: - Tak długo?
Celnik ze 'ściany wschodniej': - Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma...

Córka mówi do matki:
-Mamo ja jestem w ciąży!
Matka na to:
-Kobieto, gdzie ty miałaś głowe!?
-Pod kierownicą!

Kobieta jest z wizytą u seksuologa.
- Panie doktorze! Mąż mnie nie zaspokaja!
- Proszę pani, ja mogę coś pani przepisać, ale może znalazłaby pani sobie kochanka? Maż nie musi o niczym wiedzieć.
- Mam już kochanka, panie doktorze, ale on mi też nie wystarcza.
- Droga pani, przecież nie musi być tylko jeden!
- Szczerze? Mam dziesięciu kochanków, ale to wciąż mało.
- Okej, w takim razie przepiszę pani hormony i za dwa tygodnie zapraszam panią do kontroli.
Kobieta wraca do domu, kładzie receptę przed mężem i mówi:
- Widzisz, żadna ze mnie kur**, tylko ciężko chora jestem!


" Dostałem dziś maila:

15-stki i 17-stki..... dotykasz do woli bez konsekwencji.....

A w treści:

15-sto i 17-sto calowe monitory dotykowe dla Ciebie lub Twojej firmy w SZOKUJĄCO niskich cenach - [ url ] - już od 1599 brutto "

Na łące pasie się wielki byk. Odgania ogonem muchy i szczypie zieloną
trawkę. W pewnym momencie zauważa kątem oka wychodzącego zza pagórka
białego królika, który coś krzyczy. Byk wraca do jedzenia a zbliżający
się
królik wrzeszczy:
- Z drogi bo idzie królik - król zwierząt.
Byk dalej zajada trawę i macha ogonem. Królik stanął za nim i mówi:
- Jak zaraz nie odejdziesz to gorzko tego pożałujesz. Liczę do trzech:
razzzzz......, dwaaaaaa................. .
W tej chwili byk ( tak jak to byki robią często ), walnął wielkiego
placka
i to tak, że trafił prosto w królika, po czym wrócił do jedzenia. Po
kilku minutach z kupy "wynurza" się brązowy królik i pyta:
- Co, zesrałeś się ze strachu cwaniaczku?

Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda, miała ciągłe kłopoty z jednym
uczniów. Spytała więc:
- Jasiu, o co ci chodzi?
Jasio odpowiedział:
- Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie, a ja
jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora. Kiedy
Jasio> > czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi całą
sytuację.
Dyrektor powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie
odpowie na żadne pytanie, będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie
sprawiać więcej kłopotów. Nauczycielka się zgodziła.
Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu,
po czym dyrektor zaczął zadawać pytania.
- Ile jest 3 x 3?
- 9.
- Ile jest 6 x 6?
- 36.
I Jasio odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor, a n które uznał,
że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi.
Dyrektor spojrzał na panią Magdę i powiedział:
- Myślę, że Jasio może iść do trzeciej klasy.
Pani Magda spytała, czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań. Zarówno dyrektor,
jak i Jasio zgodzili się (i wtedy się zaczęło). Pani Magda spytała:
- Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
- Nogi - po chwili odpowiedział Jasiu.
- Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?
- Kieszenie.
- Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i
zawiera białawy płyn?
- Kokos.
- Co wchodzi twarde i różowe, a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać> >
odpowiedź Jasia, ten powiedział:
- Guma do żucia.
Pani Magda kontynuowała:
- Co robi mężczyzna - stojąc, kobieta - siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać...
Jaś odpowiedział:
- Podaje dłoń.
Jako że Jasio radził sobie nadzwyczaj dobrze, pani Magda postanowiła zadać mu
kilka pytań z serii "kim jestem".
- Wkładasz we mnie drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
- Namiot.
- Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma
mnie pierwszy.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty, ale Jasio
odpowiedział bez wahania:
- Obrączka ślubna.
- Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz,
czujesz się dobrze.
- Nos.
- Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
- Strzała - odpowiedział Jasio, a dyrektor odetchnął z ulgą i rzekł:
- Wyślijcie Jasia od razu na studia. Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle
odpowiedziałem!

Do bram nieba puka fabrykant broni. Swiety Piotr pyta:
- Czy zrobiles za zycia dla ludzi cos zlego?
- Bron Panie Boze.

Idzie sobie kobieta z dwójką dzieci ulicą. Nagle podchodzi do niej jakiś facet i pyta:
- Czy to są pani dzieci?
- Tak - odpowiada kobieta
- Aha, bliźniaki pewnie...
- Nie, dziewczynka ma 12 lat, a chlopiec 7. Dlaczego myśli pan, że to są bliźniaki?
- Po prostu nie mogę uwierzyć, że ktoś przeleciał panią dwa razy....

Plynie garbaty ze slepym lódka, na srodku jeziora zlamalo się wioslo i garbaty mówi:
- No to zesmy doplyneli!
I slepy wysiadl...

Rzeznik mial syna, malo rozgarnietego, ale jedynego wiec chcial mu przekazac dorobek zycia. Prowadzi go do fabryki i mowi:
- Zobacz tu jest maszyna, wkladasz do niej barana, wychodzi parowka,kapujesz ?
- Nie
- No, kurcze, co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parowka - kapujesz?
- Nie
- No ja p******e - patrz tutaj: tu wkladasz barana. Chodz na druga strone - widzisz, wychodzi parowka. Kumasz ?
- Nie, ale tato, a jest taka maszyna gdzie wklada sie parowke a wychodzi baran?
- Tak, k***a, twoja matka!

Prawdziwe podanie o prace skierowane do McDonalda na Florydzie przez siedemnastolatka


NAZWISKO:
Greg Bulmash

PŁEĆ (ang. SEX):
Jeszcze nie. Wciąż czekam na odpowiednia osobę.

OCZEKIWANE STANOWISKO:
Prezes albo wiceprezes. A na poważnie - jakiekolwiek. Gdybym był w sytuacji, ze mógłbym sobie wybierać, nie zgłaszał bym się do Was z tego ogłoszenia.

OCZEKIWANE WYNAGRODZENIE:
Rocznie $185,000 plus preferencyjne akcje plus dodatkowe świadczenia. A jeśli to nie jest możliwe, to możemy negocjować Waszą propozycję.

WYKSZTAŁCENIE:
Tak.

OSTATNIO ZAJMOWANE STANOWISKO:
Cel ataków kierownictwa średniego szczebla.

POPRZEDNIE WYNAGRODZENIE:
Mniej, niż jestem warty.

NAJWIĘKSZE DOKONANIA:
Niewiarygodna kolekcja ukradzionych długopisów i notatek na post- it'ach.
POWÓD ZMIANY PRACY:
To wciąga.

MOŻLIWE GODZINY PRACY:
Dowolne.

PREFEROWANE GODZINY PRACY:
13:30-15:30, od poniedziałku do środy.

SZCZEGÓLNE UMIEJĘTNOŚCI:
Tak, lecz bardziej dopasowane do innej pracy.

CZY MOŻEMY SIĘ SKONTAKTOWAĆ Z AKTUALNYM PRACODAWCĄ:
Gdybym go miał - czy pisałbym podanie do Was?

CZY MOZESZ DŹWIGAĆ WIĘCEJ NIŻ 20KG:
20kg czego?

CZY MASZ SAMOCHÓD:
Sądzę, że lepszym pytaniem byłoby "czy masz jeżdżący samochód".

CZY ZDOBYŁEŚ JAKIEŚ SPECJALNE NAGRODY:
Tak. W zdrapce.

CZY PALISZ:
W pracy - nie. W czasie przerw - tak.

CO BYŚ CHCIAŁ ROBIC ZA PIĘĆ LAT:
Mieszkać na Wyspach Bahama z bajeczną, głupią i seksowną blondynką, która uważa, że jestem najwspanialszy na świecie. W zasadzie, chciałbym to robić juz teraz.

CZY POTWIERDZASZ, ŻE TO CO NAPISAŁEŚ JEST PRAWDZIWE I PEŁNE:
Tak. Absolutnie.

Podanie zostało zaakceptowane


Rozmowa na posterunku policji:
- Zabiłeś żonę?
- Tak, trafiła prosto w słup.
- Majstrowałeś przy hamulcach?
- Nie, rozkręciłem jej system nawigacji satelitarnej.

Tata jak przyszedłem na świat?
- No dobrze mój synu, kiedyś musieliśmy odbyć tę rozmowę: tata poznał
mamę na chatroomie.
- Później tata i mama spotkali się w cyberkafejce i w toalecie mama
zechciała zrobić kilka downloadów z taty memory stick \'a.
- Jak tata był gotowy z uploadem zauważyliśmy, że nie
zainstalowaliśmy żadnego firewalla.
- Niestety było już za późno, żeby nacisnąć \"cancel\" albo \"escape\", a
i meldunek \"Chcesz na pewno ściągnąć plik?\" już na początku
skasowaliśmy w opcjach w \"Ustawienia\".
- Mamy antywirus już od dłuższego nie był uaktualniany i nie poradził
sobie z taty robakiem.
- Wiec nacisnęliśmy klawisz \"Enter\" i mama otrzymała komunikat
\"Przypuszczalny czas kopiowania 9 miesięcy

Szkot wsiada z dużym workiem do autobusu. Podchodzi do niego konduktor i mówi:
- Będzie pan musiał zapłacić również za bagaż.
Szkot rozwiązuje worek i mówi:
- Wychodź, synku. Tak, czy owak trzeba zapłacić!
amsterdam018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując