Jak to możliwe? - podrażnienie po latach używania.
Od paru lat okolice oczu smaruję tym samym środkiem - żelem arnikowym FlosLek'u. Nie puchły mi po nim oczy, skóra była dobrze napięta, nie tylko nie podrażniał, a nawet koił. Aż tu nagle... od paru dni miałam ciągłe uczucie niewypoczętych oczu. Takie jak po 2 dobach bez snu. Ciężkie powieki, klejące się oczy, wrażliwe na światło i zaczerwienione. Myślałam, że to może zapalenie spojówek albo co, ale postanowiłam odstawić też żel i objawy ustąpiły po paru godzinach od zmycia go z powiek. Dlaczego coś, co mi pomagało tyle lat nagle zaczęło szkodzić? Żel nie jest przeterminowany i raczej nie zepsuł się. Może jakiś składnik przestał moim oczom odpowiadać? Podam wam skład i z góry dziękuję za odpowiedzi:
aqua, propylene glycol, arnica montanta herb extract, arnica chammissonis herb extract, panthenol, carbomer, triethanolamine, imidazolidinyl urea, methylparaben.
Czy na przyszłość powinnam się wystrzegać produktów do okolic oczu z którymś składnikiem?
|