[MissChievousTess]

Zainspirowana przez Was zrobiłam sobie test poziomujący z włoskiego. Jak podejrzewałam wyszło mi coś pomiędzy silnym A2, a połową poziomu B1. Test 100 pytań, dość trudny, praktycznie na same kruczki gramatyczne, więc wynik wyszedł mi niższy niż na bardziej kompleksowych testach, ale moim zdaniem odpowiada to rzeczywistości- na B2 jeszcze się nie czuję, a z poziomu B1 mam jeszcze trochę złożonych zagadnień do utrwalenia- okresy warunkowe, pronomi combinati itp. Test był długi, 8 stron A4, nie zrobiłam go do końca bo chyba na 5 stronie doszłam do zagadnień, które budziły moje poważne wątpliwości. Odpowiedziałam na 72 pytania na 100, więc chyba nie jest źle. Ale dzięki Wam wiem już z jakiego pułapu startuję teraz.
Poczytałam sobie książkę na czytniku- Paryż Rutherforda. Znalazłam sobie książkę "Minimalizm po polsku" i też trochę poczytałam. Przejrzałam ponownie specjalne wydanie magazynu "Sens"- Sens i finanse i planuję sobie dalszą walkę o lepsze zarządzanie domowym budżetem. Chyba skopiuję sobie schemat tygodniowego rejestru wydatków z tej gazety i przeanalizuję wydatki z tego miesiąca.