Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nie radzę sobie z żadną pracą
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-09-17, 20:15   #76
bendek
Bad-Boy
 
Avatar bendek
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 36
Dot.: Nie radzę sobie z żadną pracą

Cytat:
Napisane przez brzydkarosa Pokaż wiadomość
Na prawdę nikt nie ma podobnych odczuć?
Mam takie same odczucia o pracy przez cały dzień.
Ale muszę podkreślić, że róznimy się bardzo, bo ja w przeciwieństwie do ciebie radzę sobie świetnie, jestem zaradny, pracuję za dwóch albo czterech, jednocześnie nie będąc nadgorliwym - po prostu taki już jestem że potrafię wykonac robotę szybciej i nie lubię się obijać. Ale pod warunkiem: chciałbym wychodzić szybciej do domu.

Nie będe się chwalił ale na pewno nie przesadzę jeśli powiem, że mógłbym już wiele więcej osiągnąć. Gdybym znalazł dobrą stałą pracę i się jej trzymał przez kilka lat, pewnie pojawiłyby się jakiś awanse. W wolontariacie - gdzie nie było zobowiązań szybko awansowałem (szybciej niż inni, wydawałoby się na początku bardziej kwalifikowani ludzie), decyzyjne pionki chyba mnie doceniały i mimo, że nie zawsze się z ludźmi dogadywałem i nie szanowałem panujących zasad - dostawałem coraz więcej ciekawych zadań i wyższych funkcji.

Dla mnie praca jest dobra kiedy nie trwa dłużej niż 5-6 godzin.

Praca na etacie to katorga.
Praca na rano to koszmar.
Po 5 godzinach czuje się zmęczony. 6 to góra.

Obecnie pracuję po 7 godzin przez 3 dni. Nie wyobrażam sobie pracy po 8 codziennie, a to nadchodzi... Praca którą robię jest dosyć ciekawa nie powiem chociaż często żmudna - ale nie podoba mi się siedzenie po 8 h i nawet rotacja zadań nie pomoże - jest to po prostu strata czasu. Mam ten fart, że firma jest mała i nie ma dużo roboty. Ae to się zmienia. Jeżeli dostanę pełny etat to postawię warunek, że nie chcę pełnego, tylko część.

Pracę w zakładzie mam 10 min. od domu, lecz na pewno nie chciałbym tam pracować. Powód? 8 godzin i 6 rano. Dziękuję.

Umysł i predyspozycje - po części artystyczny a po cześci techniczny, wolny strzelec to to gdzie się odnajduję najlepiej. Jednak błędy dzieciństwa i okresu nastoletniego, zaniedbanie rozwijania zainteresowań spowodowało że za mało potrafię, by być na przykład samodzielnym muzykiem, grającym w klubach lub na jakichś wydarzeniach.

Ostatecznością jest zmiana cyklu pracy z 8 godzin na 6 - tak jak zrobiono w niektórych skandynawskich firmach w ramach eskerymentu.

Edytowane przez bendek
Czas edycji: 2019-09-22 o 16:07
bendek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując