Re: Chna, basma
Nie, nie - nie chodzi o dekoloryzację - ten zabieg to akurat czysta chemia. Chodziło o coś innego. Kiedyś w jakimś wątku był poruszany ten temat, ale nie pamiętam, wg jakiego klucza szukać.
A sposób empiryczny może rzeczywiście być najlepszy [img]icons/icon7.gif[/img]
|