Dot.: Wrześniówki 2017 - [emoji175] część 7
Ja szkole pamietam tyle co sama chodzilam, za "starych dobrych czasow" rodzice wcale po szkole nie chodzili, bo ani nas nie przyprowadzali, ani nie òdbierali, tylko sie chodzilo samemu. A teraz chodza?
Ale przedszkole to jednak zupelnie inna sprawa. Nie wyobrazam sobie nie wejsc, nie poznac pan, sali. W Holandii nie mozna bylo odebrac dziecka nie porozmawiawszy z pania.
Na teamsach caly czas pracuje, od pol roku. To jest tak intuicyjne, ze nie mielismy szkolenia (albo jakies dla chetnych).
Sent from my SM-J610FN using Tapatalk
Edytowane przez agnieszka_kak
Czas edycji: 2020-08-27 o 19:41
|