Wysokość filtra przeciwsłonecznego - nie kumam.
Witam serdecznie.
Na wstępie zaznaczę, że jestem facetem i dopiero zacząłem używać filtrów. Dlatego też czegoś nie rozumiem...
W zasadzie to mój fototyp teoretycznie wymaga ochrony przed UVB jakies spf 20. Ale to teoretycznie. W praktyce ostatnio nałożyłem filtr z spf 6 (dokładnie z ziaji sopot sun) i nie nabawiłem się żadnych poparzeń ani też skóra nie piekła mnie nawet długo po opalaniu - w najmniejszym stopniu się nie zaczerwieniłem. Od razu leciutki bronz, a opalałem się 1,5 h.
O co więc chodzi, skoro mówi się, że spf 6 to właściwie żadna ochrona?
Czy w takim razie mowa tu nadal o zdrowym opalaniu, jeśli używam bardzo niskiego filtra, zamiast tego "teoretycznie odpowiedniego" jak np spf 20? Czy jeśli opalanie na niskim filtrze nie powoduje u mnie poparzeń i pieczenia, to mogę go śmiało stosować, czy mimo wszystko lepiej jest używać jakiegoś z spf 20?
Pozdrawiam.
|