[chimay]

Napisane przez ally5

u mnie po szamponie bez SLS za to jest megatłuszcz i niedomyta skóra

Ja mam tak samo. Przy myciu łagodniejszymi detergentami albo odżywką włosy wyglądają na coraz tłustsze. Siarczany to jest coś, co służy mi najlepiej.
Warunkiem koniecznym jest też brak emolientów i w ogóle najlepiej filmformerów w szamponie, a więc nie tylko silikony, ale i uwielbiane oleje to jest coś, czego unikam jak ognia na etapie mycia.

Ale wychodzę z założenia, że trzeba każdą metodę przetestować na sobie. Najciekawsze jest u mnie to, że na mojej tłustej twarzy łagodne oczyszczanie się sprawdza i siarczany oraz mydła bardzo jej szkodzą, a już z kolei kawałek dalej, na skórze głowy szkodzi łagodne mycie. Jest to dla mnei dziwne zjawisko