[Sybil_]

Napisane przez batmangirl

Ja chyba też mam pocovidowy wypad Wprawdzie nie wiem, czy na 100% przechodziłam, bo nie robiłam testu, ale w marcu byłam chora na coś co mogło być koroną. Od ponad tygodnia mam taki wypad, że zdecydowałam się na topper, jutro idę na konsultację... To wypadanie jest straszne, wcześniej miałam okresy kiedy wypadały mi włosy, ale czegoś takiego jeszcze nie przeżyłam, cały dzień zdejmuję z siebie włosy. Dołowałam, że jest źle, bo włosy prawie w ogóle mi nie odrastają, no to los mi pokazał co to znaczy naprawdę źle... Czy to wypadanie da się jakoś zatrzymać czy to co ma wypaść i tak wypadnie?

WYPADANIE WŁOSOW niekoniecznie musi być objawem korony, czasami wystarczy mieć gorączkę kilka dni. Jak ma się ogólnie kiepskie włosy to praktycznie wszystko może być czynnikiem spustowym takie wypadanie po grypie czy innej infekcji to raczej typowe łysienie telogenowe, więc, co ma wypaść to wypadanie, ale powinno odrosnąć. stosuj wcierki i masaż skóry głowy. Ja ze swojej strony mogę polecić tonik Weleda z rozmarynem i ampułki Phytocyane. Oczywiście ważna jest też zbilansowana dieta, ale to raczej oczywista oczywistość. Możesz sobie robić taki koktail : blendujesz jabłka, natkę pietruszki dodajesz odrobinę soku jabłkowego (dla płynnej konsystencji).

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez MM-1968

Tak, osocze-chyba 3 serie miałam i kosmetyki Monat do pielęgnacji, W końcu rosną nowe włosy ale niestety nadal wypadają choć w granicach normy. No i przede wszystkim te nowe są bardzo cienkie dlatego szukam metod na pogrubienie. Już zamówiłam wcierkę z laboratorium urody ale mimo wszystko szukam jeszcze innych rozwiązań.
Z tym, że ja prawdopodobnie nie mam androgenowego choć wygląda to bardzo podobnie. W każdym razie jak byłam u trychologa to stwierdziła przewlekły telogen. To znaczy jakby włosy były cały czas w fazie telogenu, Nie mniej jednak trwało to tyle lat i żadne metody nie przynosiły skutku, dopiero teraz jest poprawa.
Jak trafiłam na to forum z 10 lat temu to włosy wypadały mi setkami, bałam się myć a już o żadnych wcierkach nie było mowy, włosy wypadały przy każdym poruszeniu głową i w ogóle nie rosly nowe.

Zapomniałam dodać, że przez jakiś czas raz w tygodniu rehabilitantka robiła mi masaż skalpu.

wiesz jaka była u Ciebie przyczyna przewlekłego telogenu?