Dot.: próbny ślubny kolezanki :)
Jest ślicznie, ale brewki faktycznie można by przyciemnić Poza tym też mi nie pasuje kreska - jest zbyt 'toporna', w tym makijażu postawiłabym na cieniutką kreskę brązowym linerem zamiast kredki, żeby zaczynała się od samego wewnętrznego i kończyła leciutko wywinięta w zewnętrznym - wtedy idealnie współgrałoby to ze sztucznymi kępkami na końcu Zrezygnowałabym z cyrkonii - właśnie na rzecz kępek, za to usta bardzo mi pasują do koloru cieni i takie są idealne Rozświetlenie pod łukiem też mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - podoba mi się jak ożywia i otwiera oczko Ogólnie kawał dobrej roboty i koleżanka wygląda naprawdę uroczo.
P.S. Posklejały się rzęsiska czy mnie wzrok myli?
__________________
Nigdy nie kłóć się z idiotą, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem...
***
Czasem lepiej nic nie mówić i wyjść na głupca, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości...
|