Dot.: koronawirus a erasmus
Ja żałuję, że nie zdecydowałem się na wyjazd na Erasmusa. Co prawda pojechałbym najwyżej na Litwę, Słowację, Morawy w Czechach lub do Grecji. Certyfikat językowy od Cambridge mam. Z mojej uczelni to łatwo jest pojechać bo mało kto się decyduje i niestety poziom umiędzynarodowienia uczelni w zasadzie nie jest rozwinięty.
Chciałem utrzymać kształcenie w policealnej, które na moją złość zostało przerwane z powodu rozwiązywania semestrów w sposób bezczelny. Teraz jestem na przedostatnim semestrze i przygotowuję się do pracy inżynierskiej. Niestety, Erasmus a w zasadzie programy unijne dotyczące mobilności uczniów i studentów zawsze uciekały mi gdy były w zasięgu.
|